Reklama

U Paszuna nie ma zmiłuj – grasz słabo, to schodzisz po 19 minutach

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

03 sierpnia 2024, 16:58 • 2 min czytania 15 komentarzy

Jonathan Braut Brunes nie będzie dobrze wspominał meczu GKS Katowice – Raków Częstochowa. Norweg został wprowadzony w 61. minucie meczu i spędził na murawie zaledwie 19 minut. Jak ustaliło „Canal Plus” zmiana nie była podyktowana urazem.

U Paszuna nie ma zmiłuj – grasz słabo, to schodzisz po 19 minutach

Norweg po wejściu na boisko nie pokazał niczego spektakularnego. W 70. minucie obejrzał żółtą kartkę, a dziewięć minut później wszedł za niego Erick Otieno. Po zmianie dziennikarka „Canal Plus” Daria Kabała-Malarz postarała się ustalić, o co chodzi. Kiedy zapytała sztab szkoleniowy Rakowa czy chodzi o uraz, otrzymała ironicznie brzmiącą odpowiedź, że być może to uraz psychiczny.

Kuzyn Erlinga Haalanda zalicza trudne wejście do Rakowa Częstochowa. Norweg zarówno w meczu z Cracovią, jak i GKS-em nie wniósł niczego pozytywnego do ofensywy swojego zespołu. Wszystko wskazuje na to, że jego zejście z boiska nie było podyktowane wyłącznie kwestiami taktycznymi, ale również niezadowoleniem Marka Papszuna z postawy Norwega. Trener byłych mistrzów Polski dał się poznać jako ktoś, dla kogo nie istnieje takie pojęcie jak brak dyscypliny taktycznej. Konsekwencje, które wyciąga wobec swoich zawodników, są surowe i nie inaczej było tym razem. Odpowiedź ławki Rakowa Częstochowa dosadnie wskazuje na to, że gracz nie spisywał się tak, jak powinien.

Reklama

Raków Częstochowa w następnej kolejce Ekstraklasy zmierzy się z Lechem Poznań. Spotkanie odbędzie się 9 sierpnia o 20:30 na stadionie w Częstochowie.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
11
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Ekstraklasa

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
11
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Komentarze

15 komentarzy

Loading...