Niektórzy mogą już tego nie pamiętać, ale Wojciech Cygan, wiceprezes PZPN i prezes rady nadzorczej Rakowa Częstochowa, w przeszłości dowodził GKS-em Katowice. W rozmowie z Przeglądem Sportowym komentuje on ostatni sukces katowiczan – wywalczenie bezpośredniego awansu do Ekstraklasy.
Nie ukrywa zresztą, że wyczyn ekipy z Katowic sprawił mu wiele radości: – Koniec poprzedniego sezonu GieKSa zagrała koncertowo. Ale nawet już pomijając okoliczności awansu, zawsze gdy klub z taką historią, po tylu latach, wraca do Ekstraklasy, to jest duże wydarzenie. Z mojego punktu widzenia to także wielkie chwile. Gdy tylko pojawiam się przy Bukowej, zawsze towarzyszą mi emocje – mówił w wywiadzie udzielonym Mariuszowi Rajkowi Cygan.
Pokusił się też o krótki komentarz na temat aktualnej sytuacji klubu: – W stosunku do GieKSy za wcześnie na jakieś generalne wnioski. Klub z Katowic dokonał wielu zmian, jeśli chodzi o kadrę i zobaczymy, jak to będzie dalej wyglądać.
Cygan przyznał też, że sporym wsparciem dla katowiczan powinien być niedawny piłkarz Rakowa, Bartosz Nowak: – Bartek w ostatnich latach był gwarantem wielu bramek i asyst. Jestem przekonany, że dalej będzie robił liczby – wierzy w świeżo upieczonego piłkarza GieKSy Wojciech Cygan.
Podopieczni Rafała Góraka nieźle weszli w ekstraklasowy sezon – po dwóch kolejkach mają na swoim koncie trzy punkty po skromnej wygranej ze Stalą Mielec i nieznacznej porażce z Radomiakiem. Jutro katowiczanie zmierzą się z Rakowem Częstochowa.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- LIVE: Iga Świątek gra o brązowy medal! Fajdek i Nowicki w finale rzutu młotem
- II liga bankrutów. Nie masz kasy, piłkarzy i… nie przegrywasz
- Wynik Wisły to nie wstyd dla niej, tylko dla Pogoni czy Lecha