Poważne osłabienie Piasta Gliwice. Jorge Felix kontuzjowany

Opracowanie:Arek Dobruchowski

01 sierpnia 2024, 16:31 • 2 min czytania 0 komentarzy

Piast Gliwice przedstawił raport medyczny dot. Jorge Felixa. Hiszpan naderwał mięsień brzuchaty łydki i czeka go od trzech do pięciu tygodni przerwy w grze.

Poważne osłabienie Piasta Gliwice. Jorge Felix kontuzjowany

– Dziękuję za Wasze wsparcie i wszystkie wiadomości! Będę ciężko pracował, aby wrócić tak szybko, jak tylko to możliwe! – napisał Jorge Felix w mediach społecznościowych pod raportem medycznym Piasta Gliwice.

32-latek doznał tej kontuzji w ostatnim ligowym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław (2:0). Hiszpan był zmuszony opuścić boisko już w 40. minucie spotkania. Uraz okazał się na tyle poważny, że wykluczy go z gry na kilka tygodni.

Piast zaliczył przyzwoite wejście w nowy sezon Ekstraklasy. Po dwóch kolejkach ma na swoim koncie cztery punkty, a Jorge Felix wpisał się na listę strzelców w starciu z Cracovią (1:1).

Jorge Felix doznał urazu i nie będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego w najbliższym czasie. Przeprowadzone badania wykazały naderwanie mięśnia brzuchatego łydki, przez co Hiszpana czeka od trzech do pięciu tygodni przerwy w grze.@JorgeFelix_22, wracaj szybko! 🙏 pic.twitter.com/i1Ql4jHlud

— Piast Gliwice (@PiastGliwiceSA) August 1, 2024

Reklama

Jorge Felix jest – z dwuletnią przerwą na grę dla tureckiego Sivassporu – zawodnikiem Piasta od 2018 roku. Od tego czasu w Gliwicach zdążył rozegrać 142 spotkania, strzelić 39 goli i zaliczyć 18 asyst.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Arek Dobruchowski

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń Twitter