Legia Warszawa pewnie pokonała Caernarfon Town 5:0 i już myśli o przeciwniku w następnej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Po meczu głos zabrał Goncalo Feio, trener stołecznej ekipy.
– To zwycięstwo piłkarzy, którym należą się gratulacje i pochwały. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale jak wygrywamy przekonująco, to mam poczucie, że wykonałem obowiązek. Szczerze mówiąc, myślę już tylko o kolejnym spotkaniu – mówił Feio po meczu, cytowany przez legia.net.
– Strzeliliśmy pięć goli – myślę, że jakbyśmy dołożyli jeszcze dwa, to też byłoby to sprawiedliwe. Cieszę się z kolejnego czystego konta. Dzięki temu zespół rośnie. Skutecznie broniliśmy dostępu do własnej bramki, co jest budujące.
Na boisku zameldował się Sergio Barcia, nowy stoper Legii. – Pokazał swoją charakterystykę. To stoper, który bardzo swobodnie czuje się z piłką. Myślę, że nawet w pierwszej połowie był jednym z tych zawodników, który dobrze wyglądał. Ma dużą wizję i kulturę gry.
Co ciekawe, Goncalo Feio wykorzystał w miarę bezpieczny wynik pierwszego spotkania, żeby przetestować różne nowe rozwiązania. Jednym z nich był Morishita, który zameldował się na środku pola. – Pozytywnie oceniam jego występ. Ryoya – szczególnie przy fazach przejściowych, jak jest trochę więcej przestrzeni – dał nam to, czego szukaliśmy u niego, wystawiając go na tej pozycji. Nie wydaje mi się, by obecność Morishity w środku pola była jednorazowym eksperymentem. To kolejna możliwość pod kątem zestawienia piłkarzy.
W trzeciej rundzie eliminacji stołeczny klub spróbuje pokonać Broendby Kopenhaga.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Brudny szmal Łomakina. Rosja pierze kasę w piłce
- Formalności dopełnione. Jaga odprawiła FK Panevezys
- Banany z Manchesteru. Żółta mania City
- Musiolik: Ryga to nie chłopcy do bicia [WYWIAD]
Fot. Newspix