Reklama

Elitim: Legia zmieniła moją mentalność. To największy klub w Polsce

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

01 sierpnia 2024, 18:13 • 2 min czytania 24 komentarzy

Bezpośrednio przed trafieniem do Legii Warszawa Juergen Elitim występował na drugim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii. Kolumbijczyk w rozmowie z Transfermarkt.es wyznał, że jest bardzo zadowolony z transferu do Polski i podkreślał, że rozwinął się pod względem mentalnym.

Elitim: Legia zmieniła moją mentalność. To największy klub w Polsce

Elitim przeniósł się z Racingu Santander do Legii Warszawa w 2023 roku. Rozegrał do tej pory 50 spotkań w barwach Wojskowych, w których zdobył 2 gole i zaliczył 4 asysty. Defensywny pomocnik w połowie lipca przeszedł operację łąkotki i czeka go kilka miesięcy przerwy w treningach.

– Kiedy dostałem szansę przyjścia do Legii, był to dla mnie skok zarówno pod względem sportowym jak i ekonomicznym. Przebyłem drogę od gry w drugiej lidze do rozpoczęcia rywalizacji w europejskich pucharach. Nie wątpiłem w ten ruch: to uznana i bardzo konkurencyjna liga. Legia to największy klub w Polsce. To był dla mnie inny projekt. Zaufali mi i dlatego zapłacili za transfer – mówił Elitim w wywiadzie dla Transfermarkt.es.

Zderzenie z Polską było trudne dla mnie pod każdym względem, ale klub odegrał bardzo ważną rolę. Sprawił, że poczułem się komfortowo, dzięki czemu mogłem swobodnie i profesjonalnie pracować. Legia zmieniła moją mentalność i podejście do rywalizacji. Zastałem tu wymagające środowisko. To klub, który chce wygrywać każde rozgrywki, w których bierze udział. To plus dla mnie jako piłkarza – dodał pomocnik.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. 400mm.pl

tłumaczenie za: legia.net

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

24 komentarzy

Loading...