Testy medyczne okazały się formalnością i Filip Marchwiński został piłkarzem Lecce. Podpisał czteroletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok.
Według informacji przekazywanych wcześniej przez Sebastiana Staszewskiego, Lech Poznań wyjściowo zarobi 3 mln euro, ale w łatwych do wypełnienia bonusach kwota transferu może wzrosnąć do 4 mln euro.
Marchwiński opuszcza “Kolejorza” po rozegraniu w jego barwach 166 meczów, w których strzelił 28 goli i zaliczył 11 asyst. Długo wydawało się, że piłkarz ten nie wypłynie na szersze wody, ale miniony sezon był najlepszy w jego dotychczasowej karierze (8 goli i 5 asysty w lidze), co zaowocowało też debiutem w pierwszej reprezentacji.
🟡🔴 𝙁𝙞𝙡𝙞𝙥 𝙈𝙖𝙧𝙘𝙝𝙬𝙞𝙣́𝙨𝙠𝙞 𝙚̀ 𝙪𝙣 𝙘𝙖𝙡𝙘𝙞𝙖𝙩𝙤𝙧𝙚 𝙙𝙚𝙡 𝙇𝙚𝙘𝙘𝙚! Benvenuto in giallorosso, 𝙇𝙖 𝙣𝙤𝙨𝙩𝙧𝙖 𝙈𝙖𝙜𝙡𝙞𝙖 𝙥𝙧𝙤𝙛𝙪𝙢𝙖 𝙙𝙞 𝙎𝙖𝙡𝙚𝙣𝙩𝙤 ❤️🔥 pic.twitter.com/SmUVnwoQC8
— U.S. Lecce (@OfficialUSLecce) July 26, 2024
Lecce zajęło w Serie A czternaste miejsce z przewagą trzech punktów nad strefą spadkową. Cały czas zawodnikiem tego klubu jest Marcin Listkowski, ale skoro nie imponował nawet na wypożyczeniach w Serie B, trudno zakładać, aby pozostał w kadrze na nowy sezon.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Kevin Blackwell: Od piłkarzy trzeba wymagać więcej. W Polsce trenerzy się tego boją [WYWIAD]
- Ludzie Grbicia bez tajemnic [REPORTAŻ]
- Opowieści z krakowskiego kotła
Fot. Newspix