Wszystko wskazuje na to, że Lech Poznań straci jeszcze tego lata dwie gwiazdy. Dyrektor sportowy klubu, Tomasz Rząsa, potwierdził, że finalizowane są transfery Filipa Marchwińskiego i Kristoffera Velde.
Kibice Lecha od dłuższego czasu narzekają na brak aktywności klubowych działaczy na rynku transferowym, pomimo tego, że poprzedni sezon był kompletnie nieudany. Do „Kolejorza” trafiło tego lata zaledwie dwóch nowych zawodników – Alex Douglas i Bryan Fiabema, ale pojawiają się już także wątpliwości co do jakości tych zawodników.
Jakby tego było mało, Lech prawdopodobnie będzie musiał już za chwilę pożegnać się z dwoma gwiazdami drużyny – Filipem Marchwińskim i Kristofferem Velde. – Ich czas w klubie dobiega końca. Są gotowi, by zrobić kolejny krok i dalej się rozwijać. Musimy ich godnie zastąpić w ofensywie, bo stanowili ogromną wartość dla naszego zespołu – powiedział Tomasz Rząsa w rozmowie z Canal + Sport.
– Jest zainteresowanie klubów i negocjacje trwają. Nie chciałbym potwierdzać, że w przypadku Filipa Marchwińskiego najbardziej konkretny jest Anderlecht Bruksela. Na ten moment bardziej prawdopodobny wydaje się transfer Kristoffera Velde – dodał.
Z najnowszych informacji pojawiających się w mediach wynika, że Velde przeniesie się do Olympiakosu Pireus. Norweg nie może narzekać na brak zainteresowania, miał kilka ofert z USA, ale ostatecznie najprawdopodobniej zdecyduje się na Grecję.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Bukowa zdążyła jeszcze zobaczyć Ekstraklasę. GieKSa wraca do elity [REPORTAŻ]
- Trela: #CracoviaPoStaremu: najważniejsze, by spokojnie przetrwać kolejny sezon
- Liga klubów z problemami. To od trenerów zależy, czy nowy sezon będzie dobry
- Animucki: Centralny VAR to już realny projekt, może wystartować w 2026 roku
Fot. Newspix