Wiemy już, z kim Jagiellonia Białystok zmierzy się na kolejnym etapie eliminacji Ligi Mistrzów, jeżeli uda jej się uporać z FK Poniewież. Potencjalnym rywalem mistrzów Polski będzie lepszy z pary Bodo/Glimt – RFS Ryga.
Już we wtorek Jagiellonia Białystok rozpocznie swoją przygodę z europejskimi pucharami. Pierwszą przeszkodą dla mistrzów Polski będzie litewski FK Poniewież, z którym przyjdzie im się zmierzyć na etapie II rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Z kolei w poniedziałek dowiedzieliśmy się już, z kim podopieczni Adriana Siemieńca zagrają, jeżeli uda im się uporać z ekipą z Poniewieża. Potencjalnym rywalem Jagiellonii w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów będzie zwycięzca z pary Bodo/Glimt – RFS Ryga.
Pierwszy z tych zespołów jest doskonale znany polskim kibicom, ponieważ trzy sezony temu mierzył się z Legią Warszawa w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Wówczas w dwumeczu lepsza okazała się drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza, która najpierw wygrała 3:2 na wyjeździe, a następnie 2:0 przy Łazienkowskiej.
W sezonie 2022/23 z Bodo/Glimt uporał się także Lech Poznań i to już w fazie pucharowej Ligi Europy. Na etapie 1/16 finału „Kolejorz” remisował 0:0 na wyjeździe, a następnie wygrał przy Bułgarskiej 1:0 po trafieniu Mikaela Ishaka.
Bodo/Glimt to najlepszy norweski klub w ostatnich latach. Aktualnie broni mistrzostwa Norwegii i jest na najlepszej drodze, żeby tego dokonać. Po 16. kolejkach trwającego właśnie sezonu Eliteserien Glimt jest liderem tabeli z sześcioma punktami przewagi nad drugim SK Brann.
Zdecydowanie mniej znana jest ta druga drużyna, czyli RFS Ryga. To aktualny mistrz Łotwy, który ma już za sobą łatwą przeprawę w I rundzie eliminacji. Łotysze uporali się bez większych problemów z drużyną z mistrzem Irlandii Północnej – Larne FC, wygrywając 3:0 i 4:0.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Bukowa zdążyła jeszcze zobaczyć Ekstraklasę. GieKSa wraca do elity [REPORTAŻ]
- Trela: #CracoviaPoStaremu: najważniejsze, by spokojnie przetrwać kolejny sezon
- Liga klubów z problemami. To od trenerów zależy, czy nowy sezon będzie dobry
- Animucki: Centralny VAR to już realny projekt, może wystartować w 2026 roku
Fot. Newspix