Eddie Howe to jeden z trenerów, który jest wymieniany w kontekście przejęcia reprezentacji Anglii. Po EURO 2024 z funkcji selekcjonera zrezygnował Gareth Southgate. Słowa szkoleniowca, które opublikowano w dzienniku Daily Mail mogą sugerować, że coś jest na rzeczy.
Eddie Howe został trenerem Newcastle w 2021 roku. Długość jego kontraktu ze „Srokami” nie została oficjalnie potwierdzona. Dziennikarze „The Telegraph” twierdzą, że angielskiemu szkoleniowcowi skończy się umowa dopiero w 2027 roku. Anglik po 21 latach przywrócił klub z St. James’ Park do Ligi Mistrzów, a także rozwinął wielu piłkarzy. Ostatni sezon był jednak gorszy w jego wykonaniu i nie wiadomo do końca, czy będzie kontynuował swoją pracę. Wątpliwości potęgują plotki o zainteresowaniu ze strony angielskiej federacji.
🚨 Eddie Howe sat down with us & had a clear message he wanted to send. This felt like a key quote…
🗣️ “I absolutely want to stay but it has to be right for me & the club. There’s absolutely no point in me saying I’m happy staying if the dynamic isn’t right.” #nufc https://t.co/MoIkmcvOqF pic.twitter.com/ll8THFhAar
— Craig Hope (@CraigHope_DM) July 19, 2024
W rozmowie z „Daily Mail” 46-letni szkoleniowiec wypowiedział słowa, które każą się zastanawiać, czy przypadkiem Newcastle nie rozpocznie nowego sezonu Premier League z nowym trenerem.
– Zdecydowanie chciałbym zostać, ale musi to być dobre zarówno dla mnie, jak i dla klubu – powiedział Howe.
Newcastle zakończyło zeszły sezon Premier League na siódmym miejscu, co zostało uznane za pewne rozczarowanie. Najbardziej zaskakiwać mógł fakt, że „Sroki” w minionej kampanii ligowej straciły 29 bramek więcej niż przed rokiem. Mało ludzi jednak za ten regres wini Howe’a. W Anglii od lat cieszy się on opinią jednego z najlepszych fachowców i często podkreśla się, jak potrafi maksymalizować potencjał piłkarzy. Dobrym przykładem może być 23-letni Anthony Gordon, który w zeszłym sezonie Premier League zdobył 11 bramek oraz zaliczył 10 asyst.
WIĘCEJ NA WESZŁO: