Reklama

Media: Hładun przechodzi testy medyczne przed transferem do Zagłębia

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

16 lipca 2024, 11:46 • 2 min czytania 11 komentarzy

Filip Trokielewicz z portalu „mkszaglebie.pl” informuje, że Dominik Hładun przejdzie we wtorek testy medyczne przed podpisaniem trzyletniego kontraktu z Zagłębiem Lubin. 

Media: Hładun przechodzi testy medyczne przed transferem do Zagłębia

Nowy sezon Ekstraklasy rusza już w najbliższy piątek, a Zagłębie Lubin na ten moment ma w kadrze tylko dwóch bramkarzy: 37-letniego Jasmina Buricia i o 19 lat młodszego, niedoświadczonego Michała Matysa. W tym okienku Szymon Weirauch odszedł do Lechii Gdańsk, a kilka dni temu Sokratis Dioudis tłumacząc to sprawami osobistymi, rozwiązał umowę z klubem i… przeniósł się do tureckiego Gaziantep FK.

Tak tę sprawę skomentował trener „Miedziowych” Waldemar Fornalik: – Powiem tylko tyle, że Grek zachował się bardzo nieelegancko. Tu nie ma się nad czym rozwodzić. Kto przyjdzie w jego miejsce? Zobaczymy. Na tę chwilę bronił będzie Jasmin Burić i niewykluczone, że to on będzie strzegł naszej bramki w pierwszym meczu.

Poszukiwania nowego bramkarza nabrały wysokiego tempa. Wczoraj do Lubina na testy sportowe przyjechał Adam Jakubech, który od 1 lipca pozostaje bez klubu, a od 2017 roku był związany z francuskim Lille, gdzie nie zagrał ani razu. Jeśli się sprawdzi, podpisze umowę i będzie walczył o pierwszy skład z Dominikiem Hładunem.

– Dominik Hładun chce regularnie bronić, stąd jego odejście – tłumaczył Goncalo Feio w rozmowie z legia.net. 28-letni golkiper jest wychowankiem Zagłębia. Zagrał w tym klubie 114 spotkań. Do Legii przeniósł się w 2022 roku, gdzie w sumie przez te dwa lata zaliczył 21 spotkań.

Reklama

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

11 komentarzy

Loading...