Wisła Kraków jest już po pierwszym spotkaniu w europejskich pucharach po ponad dwunastoletniej przerwie. Wygrana 2:0 z kosowskim KF Llapi na pewno ucieszyła kibiców Białej Gwiazdy. Trener przeciwników uważa jednak, że losy dwumeczu nie są jeszcze przesądzone.
Wisła przeważała przez większość spotkania, a efektem tej dominacji były dwa gole, choć mogło być ich więcej. Już w drugiej minucie do zbyt krótko wybitej piłki dopadł Igor Sapała i dał prowadzenie Wiślakom. Na 2:0 podwyższył w doliczonym czasie gry najlepszy strzelec zespołu Angel Rodado, który po zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym okazał się najsprytniejszy i mierzonym strzałem posłał piłkę do bramki przeciwników.
– Początek spotkania w wykonaniu naszej drużyny nie był dobry. Być może wpływ miała na to wspaniała atmosfera, którą stworzyli kibice Wisły. Gratuluję moim zawodnikom zaangażowania i tego co pokazali na boisku. Druga połowa w naszym wykonaniu była lepsza. Byliśmy częściej w posiadaniu piłki i moim zdaniem wynik nie oddaje tego, co pokazało boisko. Jeśli chodzi o rewanż, to jest jeszcze 90 minut i wciąż mamy szansę, aby osiągnąć swój cel – powiedział po meczu drugi trener Llapi, Blerim Bunjaku cytowany przez wislaportal.pl.
– Wisła pokazała to czego się spodziewaliśmy. Straciliśmy dwie bramki, ponieważ nasi zawodnicy nie byli uważni. Pierwszy gol to strata tzw. „drugiej piłki”, natomiast drugi gol padł w momencie, gdy liczyliśmy jeszcze na wyrównanie. To był jeden z naszych najlepszych okresów w tym spotkaniu. Mieliśmy bowiem bardzo wysokie posiadanie piłki. Na boisku widzieliśmy natomiast to, na co byliśmy przygotowani – dodał Bunjaku.
Na konferencji prasowej obecny był asystent głównego trenera Tahira Batatiny, bo ten podczas meczu obejrzał czerwoną kartkę za zbyt energiczne protesty po jednej z decyzji arbitra. Prawdopodobnie będzie on zawieszony także podczas meczu rewanżowego, który odbędzie się w następny czwartek w Kosowie.
#WisłaWPucharach 🏆#WISKFL: Zwyciężamy w I rundzie eliminacji do Ligi Europy! 🫡 Brawo, drużyna!
Wisła 2️⃣:0️⃣ Llapi | 90’ pic.twitter.com/VBLR6uG74L
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) July 11, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Niezrównoważony turniej
- Marciniak nie dostał finału i szkoda. Ale tylko tyle: „szkoda”. Zostawcie rozpacz, idźcie na spacer
- Kroos głosem ludu. Migracja przeciąża Niemcy [REPORTAŻ]
- Luis de la Fuente – Nikt w niego nie wierzył, a zbudował najlepiej grającą Hiszpanię od lat
- Kraków jest głodny dużej piłki
Fot. Newspix