Reklama

Media: Oriol Romeu zostaje w Barcelonie. Flick widzi go w składzie

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

12 lipca 2024, 12:55 • 2 min czytania 1 komentarz

Oriol Romeu ma za sobą bardzo nieudany debiutancki sezon w Barcelonie. Wydaje się jednak, że po zmianie szkoleniowca dla 32-letniego pomocnika mogą nadejść dużo lepsze czasy.

Media: Oriol Romeu zostaje w Barcelonie. Flick widzi go w składzie

Romeu zapracował na transfer do Blaugrany po bardzo dobrym sezonie w Gironie, do której trafił po wielu latach spędzonych w Premier League (Chelsea, Southampton). Jednak kompletnie nie odnalazł się w systemie preferowanym przez Xaviego. Nie tylko nie potrafił zaprezentować swoich umiejętności, ale też popełniał kuriozalne błędy, jak w spotkaniu z Royalem Antwerp w Lidze Mistrzów. W drugiej części sezonu pojawiał się więc na boisku jedynie w końcówkach meczów, często w mocno epizodycznej roli.

Wychowanek Barcelony wrócił do niej po dziesięciu latach i wydawało się, że jego przygoda z macierzystym klubem, mimo trzyletniego kontraktu, potrwa tylko sezon. Mówiło się bardzo poważnie o jego powrocie do Girony.

Teraz jednak po pojawieniu się na ławce trenerskiej Barcy Hansiego Flicka, ta sytuacja może się diametralnie zmienić. Jak twierdzą dziennikarze Mundo Deportivo, niemiecki szkoleniowiec uważa, że Oriol Romeu ma pewne miejsce w składzie. Widzi w nim zawodnika o szczególnych cechach, który może wzmocnić środek pola. Poza tym jego odejście miałoby niewielki wpływ na finansowe fair play, co też ma wpływ na decyzję pionu sportowego. Tylko atrakcyjna oferta finansowa mogłaby wymusić taki transfer, a z tego co wiadomo w Gironie takich inwestycji w 32-letniego Romeu nie chcą dokonywać.

Początkowo hiszpańskie media spekulowały na temat jego odejścia i pisały, że niemiecki trener chce ocenić pomocnika podczas przedsezonowego tournee, które tradycyjnie już odbędą się w Stanach Zjednoczonych pod koniec lipca. Decyzja jednak została już podjęta, a sam Romeu już wie, że jest w planach niemieckiego trenera i że najprawdopodobniej spędzi kolejny sezon w Blaugranie.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

1 komentarz

Loading...