Reklama

Śmiertelny wypadek na obozie Kaiserslautern

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

11 lipca 2024, 18:04 • 1 min czytania 6 komentarzy

Do tragedii doszło podczas przedsezonowego zgrupowania 1.FC Kaiserslautern. W wypadku rowerowym zginął Peter Miethe, wieloletni kitman pierwszej drużyny.

Śmiertelny wypadek na obozie Kaiserslautern

Drużyna Tymoteusza Puchacza przygotowywała się do nowego sezonu 2. Bundesligi w Tyrolu. Członek sztabu niemieckiego klubu Peter Miethe w wolnym czasie wyjechał na przejażdżkę rowerową, z której niestety nie powrócił. Miał 62 lata. Z drużyną pracował od 2002 roku.

„Peter Miethe był integralną częścią 1. FC Kaiserslautern jako pracownik, kolega i przyjaciel. Teraz już go nie ma. Nawet jeśli nie możemy w to uwierzyć, musimy to zrozumieć. Najszczersze kondolencje kierujemy do jego rodziny i przyjaciół. FCK straciło najlepszą ze wszystkich dobrych dusz. Piet, nigdy Cię nie zapomnimy” – czytamy w nekrologu opublikowanym na oficjalnej stronie klubu.

Reklama

Kaiserslautern odwołało zaplanowane sparingi i niezwłocznie zakończyło obóz w Austrii.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Kaiserslautern

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Komentarze

6 komentarzy

Loading...