Brak świeżości i wynikające z tego straty piłki. Tak selekcjoner Francji Didier Deschamps tłumaczył na konferencji prasowej przegrany mecz z Hiszpanią.
Reprezentacja Francji odpadła z Euro 2024 po przegranym 1:2 półfinale z Hiszpanią. Dotarła do tej fazy turnieju w obliczu krytyki, bowiem drużyna “Trójkolorowych” była nijaka w ofensywie i w pierwszych pięciu spotkaniach nie zdołała zdobyć ani jednej bramki z gry.
Głos na konferencji prasowej zabrał Didier Deschamps. 55-latek docenił klasę swojego rywala i ocenił, co poszło źle w wykonaniu jego zespołu:
– Hiszpania to bardzo dobra drużyna, wiedzieliśmy o tym. Przeciwnik miał przewagę, ale my próbowaliśmy do końca odwrócić losy meczu. To zespół, który jak dotąd pozostawił po sobie najlepsze wrażenie i ponownie pokazał to we wtorkowy wieczór – powiedział Deschamps.
– Być może mieliśmy trochę mniej świeżości, co doprowadziło do zbyt wielu strat w konstrukcji gry. Wiedzieliśmy bardzo dobrze, że Hiszpanie szybko zaczną wywierać presję, a my nie mieliśmy wystarczająco mocnego ataku – dodał.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Diament wśród kominów. Düsseldorf to najfajniejsze miasto w Niemczech [REPORTAŻ]
- Janczyk z Niemiec: Francuski konserwatyzm w odwrocie
- Triumf piękna nad brzydotą. Hiszpanio, dziękujemy!
Fot. Newspix