Media: Serhou Guirassy trafi do Borussii Dortmund

Wszystko wskazuje na to, że Borussia Dortmund będzie miała nowego napastnika. Patrick Berger z niemieckiego Sky Sport informuje, że powodzeniem zakończyły się negocjacje z VfB Stuttgart w sprawie transferu Serhou Guirassy’ego.

Borussia Dortmund ma za sobą słodko-gorzki sezon. Drużynie prowadzonej przez Edina Terzicia udało się dotrzeć do finału Ligi Mistrzów, ale jednocześnie zajęła dopiero 5. miejsce w Bundeslidze, co jest wynikiem zdecydowanie poniżej oczekiwań. W związku z tym po zakończeniu sezonu pożegnano dotychczasowego trenera, a nowym został Nuri Sahin, któremu asystować będzie m.in. Łukasz Piszczek.

Do nowego rozdania ma też dojść w samej drużynie. Z BVB pożegnało się już kilku ważnych zawodników – Marco Reus zakończył karierę, Mats Hummels zdecydował się kontynuować ją gdzieś indziej, a Ian Maatsen i Jadon Sancho wrócili do swoich klubów po zakończeniu wypożyczeń. Teraz przyszedł czas na wzmocnienia. W poniedziałek Dortmundczycy potwierdzili transfer Waldemara Antona, a niedługo będą mogli zrobić to samo w przypadku innego zawodnika VfB Stuttgart.

Patrick Berger z niemieckiego Sky Sport dotarł bowiem do informacji, z których wynika, że Borussia zakończyła negocjacje w sprawie transferu Serhou Guirassy’ego. Dotychczasowy klub Gwinejczyka nie był skłonny do jego sprzedaży, ale nie miał zbyt wiele w tej kwestii do powiedzenia, ponieważ w jego kontrakcie była wpisana klauzula wykupu w wysokości 18 milionów euro.

Teraz BVB musi się już tylko porozumieć z samym zawodnikiem w sprawie warunków kontraktu, co powinno być tylko formalnością. Według Bergera ma on otrzymać ofertę czteroletniego kontraktu.

Guirassy był jednym z objawień poprzedniego sezonu Bundesligi. Gwinejczyk zdobył aż 28 bramek, co dało mu drugie miejsce w klasyfikacji strzelców. Lepszy był tylko nieosiągalny dla nikogo Harry Kane.

Czytaj więcej na Weszło:

• Nsame – piłkarz z przeszłością. Trudne sprawy nowego napastnika Legii
• Szambo wybija. Źle dzieje się w Lechii Gdańsk
• Zmiany w Piaście Gliwice. Szykuje się powrót do klubu

Fot. Newspix