Reklama

Media: Cztery kluby chcą wpłacić klauzulę za Nico Williamsa

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

08 lipca 2024, 19:30 • 2 min czytania 3 komentarze

Zdaniem hiszpańskiej redakcji „Marca” cztery kluby latem chcą pozyskać Nico Williamsa. Skrzydłowego chcieliby mieć u siebie działacze Barcelony, Bayernu, Chelsea oraz Liverpoolu. Potencjalni nabywcy muszą się liczyć z koniecznością zapłacenia jego klauzuli wykupu, ponieważ Athletic Bilbao nie zamierza w innym wypadku siadać do stołu negocjacyjnego. 

Media: Cztery kluby chcą wpłacić klauzulę za Nico Williamsa

Nico Williams rozegrał sezon życia i obecnie bardzo dobrze radzi sobie na EURO 2024. To piłkarz, którego chciałoby pozyskać wiele klubów. W mediach najwięcej mówi się o Barcelonie, „Blaugrana” będzie musiała się jednak zmierzyć z silną konkurencją. Skrzydłowy posiada kontrakt z Athletikiem Bilbao do 2027 roku, a klauzula wykupu wynosi 58 milionów euro.

Forma życia

Nico Williams w minionym sezonie udowodnił, że stać go na grę w lepszym klubie. Hiszpan zdobył osiem bramek oraz zaliczył 19 asyst we wszystkich rozgrywkach. Pod względem liczb był trzecim najlepszym skrzydłowym w La Liga, lepiej wypadali tylko Vinicius oraz Savio.

Reklama

Na EURO 2024 potwierdził, że drzemie w nim ogromny potencjał. Co prawda strzelił tylko jednego gola i zaliczył jedną asystę, jednakże jego występy mogą się podobać. Niemalże w każdym meczu demonstruje ogromną dynamikę, nieprzewidywalność oraz dobry drybling. Stworzył świetny duet z Laminem Yamalem i zdaniem wielu obserwatorów są to najlepsze skrzydła na mistrzostwach Europy. Williams, który wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie „La Furia Roja” na początku obecnego roku, najbardziej mógł się podobać podczas meczu z Włochami, kiedy sprawił mnóstwo kłopotów Giovanniemu Di Lorenzo.

Athletic chciałby rozpocząć sezon z Nico Williamsem w składzie, jednak zdaje sobie sprawę z tego, że ciężko będzie go zatrzymać. Baskowie czekają więc na wpłatę klauzuli odstępnego, zawartej w obecnie obowiązującym kontrakcie, i nie oferują mu żadnej podwyżki, ponieważ mają świadomość, że inne kluby są w stanie bez żadnego problemu wyraźnie przebić ich ofertę. Odejście Nico wydaje się więc więcej niż prawdopodobne.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

EURO 2024

Komentarze

3 komentarze

Loading...