Reklama

1/4

Portugalia

0
-
0
Zakończone

Francja

Cristiano Ronaldo dos Santos Aveiro 120"
Bernardo Mota Veiga de Carvalho e Silva 120"
Nuno Alexandre Tavares Mendes 120"
Masour Ousmane Dembélé 120"
Youssouf Fofana 120"
Jules Olivier Koundé 120"
Bradley Laurent Barcola 120"
Théo Bernard François Hernández 120"

Męczyli się wszyscy. Na cztery łapy spadli Francuzi!

Jan Mazurek

Autor:Jan Mazurek

05 lipca 2024, 23:53 • 3 min czytania 58 komentarzy

Uff, po wszystkim. Francja i Portugalia zagrały w ćwierćfinale, jak na Francję i Portugalię z Euro 2024 przystało, czyli nieprzekonująco. Wszyscy się męczyli: piłkarze, rezerwowi, trenerzy, kibice i widzowie. Ostatecznie w półfinale są Les Bleus. Czy to sprawiedliwe rozwiązanie? Cholera wie!

Męczyli się wszyscy. Na cztery łapy spadli Francuzi!

Piłkarze reprezentacji Francji nie strzelili na tym Euro żadnego gola z gry. W środku pola brakuje im następcy Paula Pogby. Kogoś, kto jednym podaniem sprawiłby, że nawet zamaskowany i ewidentnie obolały Kylian Mbappe znów mógłby wykręcać prędkości godne Ferrari, a nie Fiata Multipla. W konsekwencji lwia część akcji przechodziła przez niemrawego Antoine’a Griezmanna, a na bramkę z dziwnych pozycji i komicznie wręcz niecelnie ładowali Eduardo Camavinga i Aurelien Tchouameni. Kiedy zaś precyzyjniej przyłożył Theo Hernandez, czujny był Diogo Costa.

Nie dorobili się też Francuzi porządnej „dziewiątki”. Randal Kolo Muani przeżywał tego wieczoru flashbacki z Kataru. Na mundialu legendę na jego strzale zbudował sobie Emiliano Martinez, tu w niemal bliźniaczej sytuacji zablokował go Ruben Dias. Francuzów generalnie długo źle się oglądało. Powiewem świeżości było dopiero wejście Ousmane Dembele. Do schematycznej, monotonnej, ślamazarnej gry swojej drużyny 27-letni skrzydłowy wprowadził element nieszablonowości, szaleństwa koniecznego do wygrywania pojedynków i stwarzania zagrożenia. W kilkanaście minut wykreował cztery dobre sytuacje strzeleckie, w tym jedną po rajdzie godnym lepszego wieczoru: dwie dla Mbappe, jedną dla Camavingi i jedną dla siebie.

Nic nie wpadło.

Portugalia męczy się w systemie, w którym gwiazdorzy największych europejskich klubów są zobligowani do ciągłego asystowania 39-letniemu Cristiano Ronaldo, którego złote lata wielkiej kariery bezpowrotnie minęły. CR7 nie załamał się już tak, jak miało to miejsce w 1/8 ze Słowenią, ale znów przez sto dwadzieścia minut był podobnie zagubiony: piłka latała mu nad głową, gra go omijała, z rzutu wolnego trafił w mur, a po dograniu od Francisco Conceicao przestrzelił z siedmiu-ośmiu metrów.

Reklama

Nie wiemy, jak graliby Portugalczycy, gdyby nie byli aż tak bardzo zależni od nastrojów, słabości i zaprzeszłej wielkości Ronaldo, ale na ten moment opierają się głównie na przebłyskach. W całej drużynie Roberto Martineza najbardziej żywotny był 41-letni Pepe, który gdzieś na dnie rzeki Duero w Porto znalazł przepis na piłkarską nieśmiertelność i chyba nie zamierza się nim z nikim podzielić. Gdy pozostali mieli lepszy moment i zepchnęli rywala do głębszej defensywy, to Vitinhę, Bruno Fernandesa i Nuno Mendesa zatrzymał świetny Mike Maignan. Porównywalną zmianę do tej Dembele dał Conceicao, ale jego dwóch zrywów na bramki zamienić nie potrafili najpierw wspomniany CR7, a następnie Joao Felix.

Nic nie wpadło.

Słaby był to mecz. Dla wielu pewnie męczący. Ktoś powie, że paździerzowy. Produkt nieprzystający do pieniędzy, których warci byli główni aktorzy „widowiska” Portugalia-Francja. Dobrze, że doszło do serii rzutów karnych. W nich ważną rolę odegrał element losowy. A po dwóch godzinach gry tylko w ten sposób wyłonić można było półfinalistę Euro 2024.

Jedenastki perfekcyjnie wykonywali prawie wszyscy. Klasowo trafiali Dembele, Ronaldo, Fofana, Bernardo Silva, Kounde, Mendes, Barcola i Hernandez. Skrewił tylko Felix. I Portugalia odpadła. Czy zasłużenie? Trudno powiedzieć, na pewno trudno o sukces na wielkim turnieju, jeśli gola nie strzela się przez… sześć kolejnych godzin. Sześć! Inna sprawa, że Francja jest w półfinale, a jej dotychczasowe zdobycze strzeleckie to dwa samobóje i rzut karny Mbappe z Polską. O finał Les Bleus powalczą z Hiszpanią. Faworytem nie będą.

Portugalia 0:0 Francja, rzuty karne: 4:5

1/4

Portugalia

0
-
0
Zakończone

Francja

22
Costa
6
Mendes
1
7
Ferreira
7
Dias
5
Cancelo
5
Palh
yellow-card
6
Ferreira
5
Leão
4
Fernandes
4
Silva
1
3
Aveiro
1

Zmiany:

icon-swap
Francisco Fernandes da Conceição
6
Bruno Fernandes
icon-swap
Nélson Semedo
5
João Pedro Cavaco Cancelo
icon-swap
Rúben Neves
João Maria Lobo Alves Palhares Costa Palh
icon-swap
João Félix Sequeira
Rafael Alexandre da Conceição Leão
icon-swap
Matheus Luiz Nunes
Vítor Machado Ferreira

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony

Czytaj więcej o Euro 2024:

Reklama

Fot. Newspix

Urodzony w 2000 roku. Jeśli dożyje 101 lat, będzie żył w trzech wiekach. Od 2019 roku na Weszło. Sensem życia jest rozmawianie z ludźmi i zadawanie pytań. Jego ulubionymi formami dziennikarskimi są wywiad i reportaż, którym lubi nadawać eksperymentalną formę. Czyta około stu książek rocznie. Za niedoścignione wzory uznaje mistrzów i klasyków gatunku - Ryszarda Kapuscińskiego, Krzysztofa Kąkolewskiego, Toma Wolfe czy Huntera S. Thompsona. Piłka nożna bezgranicznie go fascynuje, ale jeszcze ciekawsza jest jej otoczka, przede wszystkim możliwość opowiadania o problemach świata za jej pośrednictwem.

Rozwiń

Najnowsze

Statystyki

15
Wszystkie strzały
20
4
Strzały celne
5
5
Strzały niecelne
9
6
Zablokowane strzały
6
11
Strzały z pola karnego
7
4
Strzały spoza pola karnego
13
5
Interwencje bramkarza
4
869
Liczba podań
587
815
Celne podania
536
94%
Celne podania%
91%
60%
Posiadanie piłki
40%
11
Rzuty rożne
4
8
Faule
13
1
Spalone
2
1
Żółte kartki
1

Informacja o meczu

Data:
piątek, 05 lipca 2024 21:00