Wszystko wskazuje na to, że Saudi Pro League doczeka się kolejnej wielkiej gwiazdy światowego formatu. Znany włoski dziennikarz Rudy Galetti informuje, że Kevin De Bruyne osiągnął słowne porozumienie z Al-Ittihad.
O możliwym odejściu Kevina De Bruyne z Manchesteru City mówi się już od dłuższego czasu. Belg wciąż jest jedną z najważniejszych postaci drużyny Pepa Guardioli – w poprzednim sezonie zdobył sześć bramek i zaliczył 18 asyst w 26 meczach – ale sam przyznaje, że ma już swoje lata i poważnie przemyślałby przyjęcie jakiejś lukratywnej oferty.
– W moim wieku trzeba być otwartym na wszystko. Mówimy tu o kosmicznej sumie pieniędzy na koniec mojej kariery. Czasem trzeba się nad tym zastanowić. Jeśli pogram tam przez dwa lata, zarobię bardzo dużo. Wcześniej musiałem grać w piłkę nożną przez 15 lat. Dla mojej żony Michele egzotyczna przygoda jest w porządku. To także rozmowy, które coraz częściej prowadzimy jako rodzina – mówił na początku czerwca De Bruyne w rozmowie z dziennikiem “Het Laatste Nieuws”.
Teraz wygląda na to, że taka lukratywna oferta się pojawiła i Belg, zgodnie ze swoimi zapowiedziami, postanowił ją przyjąć. Znany włoski dziennikarz Rudy Galletti informuje, że De Bruyne ustalił już warunki kontraktu z Al-Ittihad. “The Citizens” dali mu już zielone światło na transfer, ale najpierw muszą się dogadać z Saudyjczykami w sprawie kwoty transferu.
De Bruyne trafił do Manchesteru City w sierpniu 2015 roku. Od tamtej pory rozegrał w barwach “The Citizens” 382 spotkania, w których zdobył 102 bramki i zaliczył 170 asyst. Sięgnął po wiele trofeów – m.in. sześć mistrzostw Anglii oraz triumfował w Lidze Mistrzów w sezonie 2022/23.
Czytaj więcej na Weszło:
- Frankfurtem rządzi crack. Euro w mieście zombie
- IShowSpeed. Oszołom z Youtube’a, który z hukiem wszedł do świata futbolu
- Kto wygrał Euro? Chiny. O podboju Niemiec przez Państwo Środka
- Wdowik: Nastawiałem się na transfer gdzieś w sierpniu, ale Bradze nie mogłem odmówić
- Kogo pozdrawia Merih Demiral?
Fot. Newspix