Stoper Jarosław Jach, skrzydłowy Tornike Gaprindaszwili i bramkarz Kacper Bieszczad nie będą brani pod uwagę przez Zagłębie Lubin w kontekście przygotowań do nowego sezonu – poinformował na konferencji prasowej dyrektor sportowy klubu Piotr Burlikowski.
Cała trójka ostatnio była wypożyczona. Gaprindaszwili wiosnę spędził w Arce Gdynia, w której barwach kilka razy błysnął, więc może jeszcze ktoś się na niego skusi. Jach po rundzie jesiennej w drugoligowych rezerwach “Miedziowych” odszedł na pół roku do Wisły Płock, ale nawet tam pod koniec sezonu stracił miejsce w składzie. Bieszczad w ostatnim sezonie był zawodnikiem Rakowa. W Ekstraklasie zagrał dwa razy (z Wartą Poznań i Radomiakiem) i w obu przypadkach zostawał antybohaterem.
Piotr Burlikowski: Jarosław Jach, Tornike Gaprindaszwili i Kacper Bieszczad to piłkarze, których nie bierzemy pod uwagę w przygotowaniach do sezonu. #TwitterZL
— Przemysław Chlebicki (@chlebicki_p) June 26, 2024
Tego lata szykują się spore zmiany w kadrze Zagłębia. Wcześniej opuścili je już Juan Munoz, Serhij Bułeca, Damjan Bohar, Marko Poletanović, Szymon Weirauch i sprzedany do Legii Warszawa Kacper Chodyna. Sfinalizowano natomiast dwa transfery przychodzące: Kajetana Szmyta (Warta Poznań) i Adama Radwańskiego (Termalica).
CZYTAJ WIĘCEJ:
- A jednak! Granie w piłkę w futbolu się opłaca! Kto by pomyślał
- Fantastyczny Skorupski i solidni obrońcy z wyjątkiem Kiwiora [NOTY]
- Janczyk z Dortmundu: Lewandowski żegna się z EURO w najlepszym stylu
- Niepowodzenie, które nie rozczarowuje. W tej chwili na nic więcej nas nie stać
- Zyskaliśmy więcej niż godność. Euro wskazało kierunek kadry
Fot. Newspix