Roberto Baggio, legendarny zawodnik reprezentacji Włoch, przeżył dramatyczne chwile we własnym domu. Został napadnięty przez pięciu uzbrojonych napastników. Relację z tych wydarzeń przywołuje ESPN.
Do dramatycznych wydarzeń doszło w nocy z czwartku na piątek. Roberto Baggio wraz ze swoją rodziną śledzili poczynania piłkarzy reprezentacji Hiszpanii i Włoch, gdy do ich domu wtargnęła piątka uzbrojonych napastników. Były piłkarz stanął w obronie swoich bliskich. Jeden ze złodziei uderzył go kolbą pistoletu w głowę, a następnie wszystkich zamknięto w jednym z pokoi. W tym czasie rabusie skradli biżuterię, zegarki, pieniądze i inne kosztowności.
Gdy napastnicy opuścili dom, Baggio wyważył drzwi pokoju i zawiadomił policję. Były zawodnik trafił do szpitala, gdzie opatrzono go i założono szwy na poranionej głowie. Włoch zdał również relację w mediach. – W takich okolicznościach wszystko może się zdarzyć. Na szczęście w wyniku napaści zostały tylko szwy, siniaki i duży strach. Teraz musimy go pokonać – opowiedział.
Roberto Baggio to ikona włoskiej piłki. W Serie A zdobył ponad 200 bramek i zanotował przeszło sto asyst. Występował w Interze Mediolan, Juventusie, Milanie czy Fiorentinie. W 1993 roku zdobył Złotą Piłkę.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Janczyk z Berlina: Europa nas nie zapamięta. Polska wciąż jest nijaka
- Dawidowicz się nie nadaje, choć zawiódł prawie cały zespół. Noty po meczu z Austrią
- Plaskacz w twarz. Polska przegrywa z Austrią…
fot. NewsPix.pl