W meczu Turcja – Portugalia na Euro 2024 doszło do kuriozalnej bramki samobójczej. Obrońca reprezentacji Turcji Samed Akaydin w wyjątkowo nieudolny sposób podał piłkę do bramkarza Altaya Bayndira i ta znalazła się za linią. Golkiper nie zdążył odpowiednio zareagować, ponieważ spodziewał się bardziej naturalnego podania na inną nogę.
To bramka, do której najlepiej byłoby po prostu podłożyć muzykę z “Benny’ego Hilla”. Spokojnie mogłaby się również znaleźć na kanale “Fail Army”. Tak kuriozalne trafienia na tak wysokim poziomie piłkarskim nie są codziennością. Można się zastanawiać, jakie słowa pod nosem wypowiadał selekcjoner reprezentacji Turcji Vincenzo Montella.
𝐊𝐔𝐑𝐈𝐎𝐙𝐔𝐌❗ Co tam się wydarzyło? 😱🤯
Turcy 𝐖𝐏𝐀𝐊𝐎𝐖𝐀𝐋𝐈 piłkę do własnej bramki!
🔴📲 Oglądaj #TURPOR ▶️ https://t.co/GjY0I6RA7L pic.twitter.com/SrA4KjTCtT
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 22, 2024
Po samobójczym trafieniu w 28. minucie meczu, Portugalia wyszła na prowadzenie 2:0 i jest na dobrej drodze, aby mimo trudnego początku turnieju wygrać grupę F.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Piękny sen Gruzinów wciąż trwa
- LIVE: Kuriozalna bramka dla Portugalii! Co zrobiła Turcja?!
- Trela: Atuty rywala ważniejsze od własnych. Austria pokazuje miejsce w szeregu