Możliwe, że niebawem kolejny obiecujący polski piłkarz przeniesie się do wielkiej drużyny. Jakub Kałuziński nie znalazł się co prawda w ścisłym składzie Michała Probierza na Euro 2024, ale, jak dowiedziało się Weszło, jego pozyskaniem coraz bardziej zainteresowani są działacze Borussii Dortmund. W całej tej układance kluczowa jest postać Nuriego Sahina, nowego trenera finalisty Ligi Mistrzów, który zna Polaka ze wspólnej pracy w Antalyasporze i bardzo go ceni.
Kałuziński to środkowy pomocnik, mogący występować bliżej lub dalej od własnej bramki. Wychowywał się w Lechii Gdańsk, z której latem ubiegłego roku przeniósł się do tureckiego Antalyasporu. W poprzednim sezonie był podstawowym zawodnikiem zespołu – rozegrał 31 meczów w lidze, miał dwie asysty.
Legenda poleca Polaka
Sahin – były znakomity piłkarz Borussii, ale też Realu Madryt – w momencie przyjścia Kałuzińskiego prowadził Antalyaspor. Gdy pod koniec ubiegłego roku odchodził z klubu, żeby w Borussii zostać asystentem Edina Terzicia, przy kilku innych piłkarzach powiedział Kałuzińskiemu, że jeżeli tylko będzie taka możliwość, prędzej czy później ściągnie go do niemieckiego giganta.
Terzić i Sahin niespodziewanie poprowadzili w ubiegłym sezonie Borussię do wielkiego finału Ligi Mistrzów, przegranego 0:2 z Realem Madryt. W nowym sezonie to właśnie Turek będzie pierwszym szkoleniowcem i, jak słyszymy, zarekomendował w klubie polskiego pomocnika. Miał stwierdzić, że Kałuziński to zawodnik z dużą przyszłością, który po roku mógłby nawet występować w pierwszym składzie Borussii.
Kałuziński na razie zdążył zadebiutować w reprezentacji Polski. Michał Probierz wprowadził go na ostatnie pół godziny spotkania z Ukrainą (3:1).
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:
- Urbański i inni. Tak grała polska młodzież na dużych turniejach
- Zdrowiejąca kadra i doceniony sponsor (raport z Hanoweru)
- Kule mocy Lewandowskiej. EuroGrill prosto z Hanoweru (wideo)
Fot. Newspix.pl