Fernando Santos wraca do pracy po niecałych dwóch miesiącach od zwolnienia w Besiktasie. Były selekcjoner reprezentacji Polski obejmie kadrę narodową Azerbejdżanu. Głównym celem portugalskiego szkoleniowca ma być awans na EURO 2028.
Azerbejdżan będzie trzecią drużyną prowadzoną Fernando Santosa od 2023 roku. Zarówno w reprezentacji Polski, jak i Bestiktasie Portugalczyk szybko zraził do siebie wiele osób i błyskawicznie został zwolniony. Zobaczymy, czy doświadczony szkoleniowiec tym razem zakotwiczy w nowym miejscu na dłużej. W Polsce oraz tureckim klubie średnia długość pracy wyniosła pięć miesięcy. Teraz zaskakująco szybko znalazł nowego pracodawcę i można powiedzieć, że jego finansowe eldorado trwa w najlepsze.
🚨🚨| 𝐎𝐅𝐅𝐈𝐂𝐈𝐀𝐋: Fernando Santos (69) is the new head coach of Azerbaijan’s national team.
A new chapter for the coach… 🇦🇿👨🏫 pic.twitter.com/6olbWVH2FT
— CentreGoals. (@centregoals) June 12, 2024
Reprezentacja Azerbejdżanu jeszcze nigdy nie pojechała na wielką imprezę typu EURO czy mundial. Podczas ostatnich eliminacji Azerowie zdobyli siedem punktów i zajęli przedostatnie miejsce w grupie. Największym ich sukcesem było pokonanie Szwecji 3:0 podczas meczu rozgrywanego w listopadzie 2023 roku.
Ostatnim selekcjonerem tego kraju był Arif Asadov, który poprowadził zespół w czterech tegorocznych meczach towarzyskich. Jego bilans to dwa zwycięstwa, remis oraz porażka. Wcześniej pracował tam Gianni De Biasi, jednakże Włoch nie sprostał zadaniu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Niepokonany nasz selekcjoner kochany” – tylko trzech trenerów jechało dotąd na Euro bez porażki
- Lenczyk. Historia mędrca czy aroganta? [ARCHIWALNY REPORTAŻ]
- Przepis na sukces? Wesprzeć Natalię. Aniołki powalczą dziś o medal