Kolejni przedstawiciele Ekstraklasy pojawią się na Euro 2024. W ostatecznej kadrze Rumunii na ten turniej znaleźli się Bogdan Racovitan i Deian Sorescu z Rakowa Częstochowa.
Racovitan wywalczył sobie przepustki na finały w ostatniej chwili, bo dopiero w tym roku zadebiutował w pierwszej reprezentacji. W marcu wszedł na ostatni kwadrans towarzyskiego spotkania z Irlandią Północną (1:1), a wczoraj rozegrał pełnie 90 minut w sparingu z Liechtensteinem (0:0).
Sorescu to już 16-krotny reprezentant kraju, choć trudno o nim powiedzieć, że jest pewniakiem w składzie. On także z Liechtensteinem zaliczył występ od początku do końca. Na EURO formalnie będzie przedstawiany jako zawodnik Gaziantep FK, do którego Raków wypożyczył go w styczniu. Sorescu pokazał się tam z niezłej strony (16 meczów, 4 gole, 2 asysty) pomagając drużynie w wywalczeniu utrzymania w Super Lig.
Na Euro 2024 pojedzie dziewięciu piłkarzy z Ekstraklasy. Poza powołanymi przez Michała Probierza Bartoszem Salamonem, Kamilem Grosickim i Tarasem Romanczukiem są to Słoweńcy Erik Janża (Górnik Zabrze) i Miha Blażić (Lech Poznań), Gruzini Nika Kwekweskirki (Lech Poznań) i Otar Kakabadze (Cracovia) oraz właśnie rumuński duet z Rakowa.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Słodko-gorzki wieczór w Warszawie. Wygrywamy efektownie, ale kosztem urazów
- Janczyk z Narodowego: Mecz, który rozbudzi emocje
- Najlepsi Zieliński, Zalewski i Urbański [NOTY]
Fot. Newspix