Reklama

Brazylijski obrońca z polskim obywatelstwem. Na co dzień trenuje w Portugalii

Paweł Marszałkowski

Autor:Paweł Marszałkowski

07 czerwca 2024, 18:42 • 2 min czytania 15 komentarzy

O Thiago Dombroskim zrobiło się głośno w styczniu tego roku, gdy ogłosił, że chciałby zagrać w biało-czerwonych brawach i czeka na kontakt ze strony PZPN. Dziś urodzony w Kurytybie obrońca odebrał polskie obywatelstwo.

Brazylijski obrońca z polskim obywatelstwem. Na co dzień trenuje w Portugalii

Thiago Dombroski ma 21 lat i o swoich korzeniach mówił w styczniu tak: – Mam polskie pochodzenie ze strony matki. Mój pradziadek Dombroski przybył do Brazylii, uciekając przed wojną, a moja prababcia Szczerba i mój pradziadek Kuchta przybyli w 1920 roku i pobrali się już w Brazylii. W Kurytybie mamy wiele potomków Polaków. Chociaż nigdy nie byłem w Polsce, wiem, jak smakują pierogi. Znam także polskich piłkarzy i kluby.

Od pół roku Dombroski ma okazję poznawać portugalskich piłkarzy i kluby, jednak nie z perspektywy boiska. Od czasu wypożyczenia go z Coritiba FC do – jak się okazało – spadkowicza portugalskiej ekstraklasy Portimonense, nie zagrał ani minuty.

Reklama

Być może dostanie szansę ligowy szczebel niżej, bowiem jego wypożyczenie obowiązywać będzie aż do końca przyszłego sezonu. Dopiero gdy zobaczymy Dombroskiego na murawie, będziemy mogli zacząć ewentualne rozważania na temat jego przydatności w kadrze. Na ten moment niewiele wskazuje, by lewonożny obrońca miał pójść w ślady Rogera Guerreiro czy Thiago Cionka.

Oficjalnie ma już jednak papiery, by wystąpić z orzełkiem na piersi.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

15 komentarzy

Loading...