Jakub Chodorowski, wiceprezes i dyrektor sportowy Lechii Gdańsk, potwierdza, że klub ostatecznie żegna się z dwoma zawodnikami. Dawid Bugaj i Jakub Sypek po wypożyczeniach odchodzą z drużyny.
W umowach obu były zapisane opcje wykupu, ale Chodorowski potwierdził dziś w wywiadzie dla Interii Sport, że Lechia nie ma zamiaru z nich skorzystać. Bugaj przychodził do Gdańska jako zawodnik włoskiego SPAL i wiele można było po nim oczekiwać. Obrońca zagrał w 27 spotkaniach i często był pierwszym wyborem trenera Grabowskiego. Zanotował dwie asysty, ale ostatecznie nie przekonał do siebie włodarzy.
Podobnie jak Jakub Sypek, który występował w tym sezonie w roli zmiennika i choć zagrał aż w 22 spotkaniach, i przyczynił się do awansu swoim jednym golem oraz czterema asystami, to ostatecznie odchodzi z klubu. W pierwszym składzie Lechii zagrał tylko dwukrotnie.
Chodorowski w wywiadzie dla Interii Sport przekonuje, że klub zbroi się już na Ekstraklasę i liczy na utrzymanie w przyszłym sezonie. Ważną postacią w Lechii dalej ma być jej trener: – Szymon Grabowski ma bardzo mocną pozycję. Jest jednym z głównych architektów awansu Lechii Gdańsk do Ekstraklasy. Praca trenerska jest zawsze zespołowa, natomiast to on jest pierwszym trenerem. On podejmuje wszystkie kluczowe decyzje, jeśli chodzi o przygotowanie drużyny, o dobór składu, o zarządzanie zmianami podczas meczu. Ten awans jest jego awansem – stwierdził dyrektor sportowy Lechii.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Motor w wielkim finale barażu o Ekstraklasę. „Oni już byli. Teraz pora na nas!” [REPORTAŻ]
- Paradoksy Kompany’ego
- Rutkowski podsumował klęskę Lecha. „Dział skautingu wie, że limit błędów się wyczerpał”