Sławomir Peszko skrytykował Matty’ego Casha. – Przyjeżdża na kadrę, żeby podbić swoją cenę… – mówił trener Wieczystej Kraków o zawodniku Aston Villi. Obrońca jest aktualnie kontuzjowany, jego udział w zbliżającym się Euro 2024 stoi pod znakiem zapytania.
– Przyjeżdża na kadrę żeby zmienić klub, żeby być reprezentantem. Pamiętam może jego dwa dobre mecze w reprezentacji – mówił Sławomir Peszko na antenie Kanału Sportowego. – Ani się nie utożsamia z Polską, ani nie gra jak w Premier League…
Cash do tej pory zagrał z Orzełkiem na piersi 15 razy. Z dobrych występów należy wspomnieć rywalizację z Holandią (2:2) w Lidze Narodów, kiedy wpisał się na listę strzelców. Incydentalnie zdarzały mu się dobre momenty, np. na mundialu w Katarze.
W ostatnich spotkaniach kadry jednak nie błyszczał. Za kadencji Michała Probierza zagrał blisko godzinę z Wyspami Owczymi, gdzie wypadł bardzo blado. Później zagrał 11 minut z Estonią; zaraz po wejściu zszedł z urazem. Na listopadowe mecze nie został powołany z uwagi na kontuzję, przeciwko Walii w finale baraży również nie zagrał z przyczyn zdrowotnych.
Pod znakiem zapytania stoi jego udział na mistrzostwach Europy. Selekcjoner Michał Probierz w środę opublikuje listę powołanych na imprezę. Możliwe, że z uwagi na uraz nie pojawi się na niej nazwisko obrońcy Aston Villi.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Banda przegrywów
- Cygan: Moja ocena sezonu Rakowa? Daję 6/10
- Grosicki znów był świetny, ale na nagrodę MVP bardziej zasłużyli inni
Fot. Newspix