Aleksander Buksa odchodzi z austriackiego WSG Tirol. Młody napastnik był wypożyczony z Genoi na rok, a teraz ma wrócić do włoskiego klubu, niewykluczone, że znowu tylko na chwilę.
WSG Tirol ogłosił koniec wypożyczenia 21-letniego napastnika w swoich mediach społecznościowych. – Razem udało nam się utrzymać w lidze, a dziś nadszedł czas, aby się pożegnać. Aleksander Buksa wraca do macierzystego klubu po okresie wypożyczenia. Dziękujemy za zaangażowanie i wszystkiego najlepszego na przyszłość – czytamy w klubowym komunikacie.
Polski napastnik rozegrał w tym sezonie 29 meczów w austriackiej Bundeslidze, strzelił gola i zanotował dwie asysty. Do tego dorzucił dwa trafienia w dwóch spotkaniach Pucharu Austrii.
Danke für euren Einsatz & alles Gute für die Zukunft, Burschen! 🤝🏻💚
Gemeinsam haben wir den Klassenerhalt geschafft – heute heißt es Abschied nehmen: Aleksander Buksa, Nik Prelec sowie Luca Kronberger kehren nach ihren Leihen zu ihren Stammvereinen zurück. #WirSiegenGemeinsam pic.twitter.com/n5smu2YM75
— WSG Tirol (@WSGTIROL) May 28, 2024
To było trzecie wypożyczenie Buksy z Genoi. 21-latek nie może znaleźć miejsca w stolicy Ligurii, a jego przygody z Oud Leuven i Standardem Liege też trwały krótko. Żaden z tych klubów nie był zainteresowany współpracą z młodym Polakiem na dłużej. Kiedy Aleksander debiutował w Ekstraklasie w wieku 16 lat, wydawało się, że przebije osiągnięcia brata Adama, ale na razie niewiele na to wskazuje.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Raków to nadal czołowy klub, a będzie jeszcze większy”. Konferencja Papszuna
- Jan Bednarek i jego światy równoległe. Polak znów zagra w Premier League, ale marudzących to nie przekonuje
- Trela: Dlaczego mistrzostwo dla Jagiellonii to najlepsze, co mogło się przytrafić polskiej lidze
- GieKSa wyszła z rynsztoku. O powrocie klubu z Katowic do Ekstraklasy
- Trela: Koniec cyklu. Kompromitacja Wisły zbyt duża, by udawać, że nic się nie stało
fot. Newspix