W ostatniej kolejce tureckiej ekstraklasy mieliśmy poznać mistrza tego kraju, którym ostatecznie został Galatasaray Stambuł. W cieniu walki o mistrzostwo, czwarte miejsce zapewnił sobie efektownym zwycięstwem Basaksehir. W dużym stopniu przyczynił się do tego Krzysztof Piątek, strzelając hat-tricka.
Piątek w Stambule pojawił się latem ubiegłego roku. Próbował się odbudować po nieudanych ostatnich sezonach w Niemczech i we Włoszech. Napastnik nie mógł się odblokować w pierwszych tygodniach pobytu w Turcji. Jednak kiedy już odpalił swoje pistolety, to strzelał jak na zawołanie.
Hattrick w meczu z Adana Demirsporem pomógł jego drużynie odnieść zwycięstwo 6:2, a “Pio” strzelił dwa gole w pierwszym kwadransie, dając Basaksehirowi prowadzenie 2:0. W drugiej połowie dołożył trafienie z rzutu karnego, podwyższając na 5:1. Zszedł z boiska w 69. minucie, żegnany przez kibiców swojej drużyny ogromnymi brawami.
🇹🇷 Goal: Krzysztof Piątek | Adana Demirspor 0-1 Başakşehir FKpic.twitter.com/OOjsKfsUCH
— PushGoals (@PushGoals) May 26, 2024
🇹🇷 Goal: Krzysztof Piątek | Adana Demirspor 0-2 Başakşehir FK pic.twitter.com/u932dcAe8H
— PushGoals (@PushGoals) May 26, 2024
28-letni były gracz Milanu w tym sezonie strzelił 17 goli w ligowych zmaganiach. Dzięki trafieniom z ostatniej kolejki, zakończył sezon na czwartym miejscu w klasyfikacji strzelców, wypychając z Top 5 ligowych snajperów innego Polaka, Adama Buksę z Antalyasporu. Drużyna Piątka również zakończyła rozgrywki na czwartym miejscu i zagra dzięki temu w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Arka znów wyłożyła się na ostatniej prostej. Gieksa wraca do Ekstraklasy!
- Architekci sukcesu. To oni wygrali Jagiellonii mistrzostwo
- Trela: Dlaczego mistrzostwo dla Jagiellonii to najlepsze, co mogło się przytrafić polskiej lidze
- Leszczyński: W Śląsku był rozgardiasz. Trener Magiera wiele zmienił
fot. Newspix