Michele Di Gregorio prowadzi zaawansowane rozmowy z Juventusem, a jego nadejście – zdaniem mediów – jest już przesądzone. Co dalej z Wojciechem Szczęsnym? Gianluca Di Marzio donosi, że jeszcze w najbliższym czasie może być spokojny o swoją pozycję.
Michele Di Gregorio reprezentuje barwy Monzy od lipca 2022 roku. W obecnym sezonie rozegrał 34 spotkania, w których udało mu się zachować 14 razy czyste konto. We Włoszech 26-latek jest jednym z najbardziej pożądanych bramkarzy i w zasadzie już od kilku miesięcy media donosiły o jego potencjalnym transferze do Juventusu. Jak przekazał dziennikarz Gianluca Di Marzio, “Stara Dama” doszła już do porozumienia z klubem i zawodnikiem, a do ustalenia zostały już ostatnie szczegóły. Monza ma zarobić na takim ruchu około 20 milionów euro.
Co zatem z Wojciechem Szczęsnym? Wspomniany dziennikarz informuje, że zarząd planuje zachować się w taki sam sposób, jak niegdyś w przypadku Wojciecha Szczęsnego i Gianluigiego Buffona, czyli ustalić jasną hierarchię i stopniowe zastępować jednego drugim. Tym razem to jednak Polak ma być zawodnikiem powoli schodzącym z okrętu. Warto przy tym odnotować, że jego kontrakt obowiązuje do końca sezonu 2024/2025.
❗️Juventus are closing in on singing Michele Di Gregorio for the next season.
He is expected to spend a year as the backup to Szczesny, before taking over as the starting goalkeeper.
[@Gazzetta_it] #Juventus pic.twitter.com/JVeahgncct
— Forza Juventus (@ForzaJuveEN) May 24, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Siedem wypowiedzi przedstawicieli Lecha Poznań, które fatalnie się zestarzały
- Skoro nie potrójna korona, to może dublet?
- Truskawka na hiszpańskim torcie
Fot.Newspix