Koniec sezonu zbliża się wielkimi krokami, więc przedstawiciele Górnika Zabrze będą musieli w najbliższym czasie zasiąść do rozmów z zawodnikami, którym wraz z końcem czerwca wygasają kontrakty. Jednym z nich jest Erik Janża, który wypowiedział się na temat swojej przyszłości w podcaście “Czwarta Trybuna”.
Erik Janża jest jednym z najważniejszych zawodników drużyny prowadzonej przez Jana Urbana. Górnik, pomimo pewnych zawirowań organizacyjnych, włączył się w pewnym momencie w walkę o europejskie puchary, prezentując bardzo efektowny futbol. Ostatecznie miejsca na podium nie będzie, ale finisz w górnej połowie tabeli i tak należy uznać za spory sukces.
Janża wystąpił w tym sezonie w 22 spotkaniach, w których zaliczył cztery asysty. Jego kontrakt obowiązuje tylko do końca czerwca, a klub wciąż nie rozpoczął rozmów ze Słoweńcem na temat ewentualnego przedłużenia. Głos na ten temat zabrał sam zawodnik, który jasno deklaruje, że chciałby zostać w Zabrzu na kolejny sezon.
– Mam tam jakieś sygnały, że może w tym tygodniu odbędą się jakieś rozmowy. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Drużyna wie, czego ja oczekuję. Mogę powiedzieć kibicom, że to nie są żadne miliony i że klub nie zbankrutuje, jak podpisze ze mną nową umowę, ale to jest decyzja klubu. Górnik jest moją pierwszą opcją, tak powiem, to się nie zmieni, nie zmieniło i ja będę czekał do końca i mam nadzieję, że jeszcze przed EURO przedłużę swój kontrakt – powiedział Słoweniec w podcaście “Czwarta Trybuna”.
Janża trafił do Górnika latem 2019 roku z NK Osijek. Od tamtej pory rozegrał w barwach klubu z Zabrza 159 spotkań, w których zdobył trzy bramki i zaliczył 30 asyst.
Czytaj więcej na Weszło:
- Szalona remontada i karny wystrzelony poza stadion. Pierwszy wielki triumf Bayeru Leverkusen
- Wirtzmania. Bayer Leverkusen idzie po wszystko i wszystkich
- Powrót króla. Zwycięstwo rozsądku
- Wyraźny progres Kacpra Urbańskiego w Serie A. Czy powinien pojechać na EURO 2024?
- Wściekłość kibiców Barcelony. Michał Probierz miał rację?
Fot. 400mm.pl