Damian Szymański przypieczętował zwycięstwo AEK Ateny z Lamią, ale to nie wystarczyło do mistrzostwa Grecji. To zgarnął PAOK Saloniki, w którym występuje Tomasz Kędziora.
Przed ostatnią ligową kolejką AEK Ateny tracił dwa punkty do prowadzącego PAOK i czekał go mecz z ostatnim zespołem grupy mistrzowskiej Lamią. Żółto-czarni bez większych problemów wygrali 3:0, a ostatniego gola w drugiej minucie doliczonego czasu gry strzelił Damian Szymański. Dla Polaka było to drugie trafienie w tym sezonie, w którym rozegrał 37 meczów i zaliczył siedem asyst. Nie wystarczyło to jednak do wyprzedzenia PAOK Saloniki.
Choć ekipa Tomasz Kędziory, który rozegrał cały mecz, grała w końcówce starcia z Arisem w osłabieniu i dała sobie wbić gola, to zwyciężyła 2:1, zapewniając czwarte w historii mistrzostwo Grecji. Polski obrońca był etatowym liderem linii defensywy najlepszej drużyny w kraju. Rozegrał 47 meczów, w których zdobył trzy bramki.
Dla Kędziory niedzielna wygrana był piątym mistrzostwem w karierze. Wcześniej po dwa tytuły zdobył z Lechem Poznań i Dynamem Kijów. Szymański może pochwalić się tylko jednym ligowym triumfem.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jacek Góralski wyzerował rozum
- Bayer Meisterkusen [REPORTAŻ]
- Wściekłość w Radomiaku. Maciej Kędziorek zwolniony, klub zapłaci karę
Fot. Newspix