Reklama

Trener Juventusu wyrzucił dziennikarza ze świętowania Pucharu Włoch

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

16 maja 2024, 08:55 • 2 min czytania 0 komentarzy

Juventus w finale Pucharu Włoch pokonał Atalantę 1:0 i zdobył swój piętnasty Puchar Włoch. Po sięgnięciu po trofeum zawodnicy, sztab szkoleniowy, a także pracownicy klubu rzucili się w wir świętowania. Obecność na murawie dyrektora dziennika „Tuttosport” Guido Vaciago nie spodobała się trenerowi Massimiliano Allegriemu. Szkoleniowiec „Starej Damy” oznajmił, że… to nie jego święto i ma się stąd wynosić. 

Trener Juventusu wyrzucił dziennikarza ze świętowania Pucharu Włoch

Wiadomo od kilku miesięcy, że atmosfera w Juventusie pozostawia wiele do życzenia. Po tym jak zespół stracił szansę na mistrzostwo Włoch, ” Stara Dama” całkowicie popadła w marazm. Wczorajszy triumf może jednak stanowić swoisty wyjątek. W lidze „Bianconeri” wygrali tylko dwa z ostatnich piętnastu meczów i tylko znakomita postawa w rundzie jesiennej zapewniła im awans do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Wszystko jednak wskazuje na to, że przesądzone wydaje się odejście Massimiliano Allegriego, który – łagodnie mówiąc – nie dogaduje się z obecnym dyrektorem sportowym, Cristiano Giuntolim.

Massimiliano Allegri podczas meczu nie krył złości, wielokrotnie z pełną ekspresją wyrażał swoje emocje. Tak samo było również po zakończeniu spotkania, kiedy powiedział Vacagio, że to nie jest jego święto i ma się stąd wynosić. Szkoleniowiec dodał, że to zwycięstwo należy do piłkarzy i sztabu szkoleniowego, a nie do zarządu.

Reklama

Massimiliano Allegri na wylocie

Zdobycie Pucharu Włoch nie ma większego znaczenia dla przyszłości Massimiliano Allegriego. Jeśli nie wydarzy się nagłe trzęsienie ziemi, to latem po raz drugi opuści „Starą Damę”. Szkoleniowiec urodzony w Toskanii zapewnił Juventusowi łącznie dwanaście trofeów i dla wielu kibiców ma status legendy.

Dziś jednak nie tylko fani, ale i zarząd widzą potrzebę przeprowadzenia nowego otwarcia. Wszystko wskazuje na to, że po sezonie zespół przejmie rozchwytywany przez wielu Thiago Motta, który sensacyjnie wprowadził Bolonię do przyszłej edycji Ligi Mistrzów.

To wybór dyrektora generalnego Cristiano Giuntoliego, który chce zbudował zespół według własnej koncepcji. Wcześniej Giuntoli przez osiem lat pracował w Napoli i jest uważany za architekta zdobycia mistrzowskiego tytułu przez „Azzurrich”.

 

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Będzie 10. transfer Jagiellonii? Klub zainteresował się słowackim skrzydłowym

Bartosz Lodko
2
Będzie 10. transfer Jagiellonii? Klub zainteresował się słowackim skrzydłowym
Ekstraklasa

Superpuchar pasztetowej. Czy damy radę zrobić to w zimny, deszczowy dzień w Belek?

Szymon Janczyk
0
Superpuchar pasztetowej. Czy damy radę zrobić to w zimny, deszczowy dzień w Belek?

Piłka nożna

Piłka nożna

Będzie 10. transfer Jagiellonii? Klub zainteresował się słowackim skrzydłowym

Bartosz Lodko
2
Będzie 10. transfer Jagiellonii? Klub zainteresował się słowackim skrzydłowym
Ekstraklasa

Superpuchar pasztetowej. Czy damy radę zrobić to w zimny, deszczowy dzień w Belek?

Szymon Janczyk
0
Superpuchar pasztetowej. Czy damy radę zrobić to w zimny, deszczowy dzień w Belek?

Komentarze

0 komentarzy

Loading...