Piotr Zieliński pod koniec kwietnia doznał kontuzji mięśnia brzuchatego łydki. Początkowo wydawało się, że rekonwalescencja potrwa nieco ponad tydzień. Niestety pojawiły się pewne komplikacje, co spowodowało absencję w trzech ostatnich meczach Napoli. Wszystko jednak wskazuje na to, że jeszcze w tym sezonie zobaczymy go na boisku.
Do końca sezonu Napoli rozegra dwa mecze. Pierwszy wyjazdowy z Fiorentiną, drugi domowy z Lecce. Z naszych informacji wynika, że reprezentant Polski nie będzie jeszcze gotowy na mecz we Florencji i wróci dopiero na ostatnią kolejkę sezonu. Tego dnia zaliczy swój pożegnalny występ na Stadio Diego Armando Maradona. Zieliński po ośmiu latach opuszcza klub z południa Włoch i po zakończeniu rozgrywek zostanie ogłoszone jego przejście do nowego mistrza Włoch Interu Mediolan.
https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1782684835846496452
Na razie nie wiadomo, na ile Piotr Zieliński jest gotowy do powrotu na boisko. Nieobecność w meczu z Fiorentiną oznacza, że kontuzja nie była wcale tak lekka, jak się na początku wydawało. Obecności w kadrze na Lecce nie należy jednak interpretować jako pewności całkowitego wyleczenia urazu. Istnieje takie prawdopodobieństwo, że zostanie powołany na to spotkanie z racji chęci godnego pożegnania się z klubem i kibicami. W przypadku potencjalnego braku pełni sił, można przypuszczać, że Zieliński i tak otrzyma symboliczne minuty. Nie można jednak wykluczyć i tego, że Polak będzie do pełnej dyspozycji trenera na mecz z Lecce. Odbędzie się ono 26 maja, zostało więc jeszcze sporo czasu na rehabilitację.
Niedawno w rozmowie z “TVP Sport” selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz przyznał, że ma jedno zmartwienie przed EURO 2024 i jest nim kontuzja Piotra Zielińskiego. Zaznaczył jednak, że “Zielu” najprawdopodobniej wróci na boisko jeszcze w obecnym sezonie i nasze źródła z Włoch to potwierdzają.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kaczmarek: Chcieli kręcić film o Den Bosch. Lechia wygrałaby z nim 10:0!
- Goncalo Feio rozmawiał z młodymi piłkarzami Legii. Ma na nich plan
- Josue odchodzi z Legii w najlepszym możliwym momencie