Thomas Mueller w wywiadzie pomeczowym wypowiedział się o ostatniej akcji meczu półfinału Ligi Mistrzów. Ta budzi ogromne kontrowersje z uwagi na decyzję podjętą przez Szymona Marciniaka, który odgwizdał spalonego, gdy akcja Bayernu jeszcze trwała. Doświadczony piłkarz ma pretensje do polskiego arbitra, że tak szybko zareagował i nie pozostawił przestrzeni na interwencję VAR.
– Nie widziałem tej sytuacji, więc trudno mi ocenić, czy był spalony, czy nie. Aczkolwiek sędzia też nie widział, bo nie miał takiej możliwości. To bardzo dziwne, że w takiej sytuacji zbyt szybko gwizdnął. Takie sytuacje jednak często zdarzają się w Madrycie, ja już to przeżywałem swego czasu, gdy Cristiano Ronaldo zdobył dwie bramki ze spalonych. Nikt nie potrafi tego wyjaśnić – mówił Mueller.
Mdrr Muller à deux doigts de soulever l’arbitre pic.twitter.com/18KC9WdTtK
— S🔬 (@Misadzz) May 8, 2024
Doświadczony piłkarz nawiązywał do rewanżowego spotkania w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z 2017 roku, kiedy to Real Madryt po dogrywce wyeliminował Bayern. W tym meczu Cristiano Ronaldo popisał się hat-trickiem, a przy dwóch bramkach Portugalczyk był na spalonych. Warto zaznaczyć, że to było jeszcze przed erą VAR.
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:
- Podróż z nieba do piekła Neuera. Real znowu pokazał jaja i zagra w finale!
- Trela: Magia europejskich wieczorów. Najmniej spodziewany sukces w dziejach BVB
- Gorzki koniec ery Mbappe. PSG nie ma leku na gen frajerstwa
- Szanujmy Viniciusa Juniora
Fot. Newspix