Reklama

List prezesa Pogoni do kibiców. „Minęła upiorna noc”

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

03 maja 2024, 11:49 • 3 min czytania 16 komentarzy

Prezes Pogoni Szczecin, Jarosław Mroczek, po przegranym w wyjątkowo dramatycznych okolicznościach finale Pucharu Polski z Wisłą Kraków, postanowił zaapelować do kibiców o wsparcie na końcówkę sezonu, w której Pogoń wciąż ma o co walczyć.

List prezesa Pogoni do kibiców. „Minęła upiorna noc”

Szczecińska drużyna przegrała finał, tracąc gola w dziesiątej minucie doliczonego czasu gry i przegrywając ostatecznie po dogrywce 1:2. Ugruntowała w ten sposób swoją łatkę drużyny, która pęka w najważniejszych momentach i nie ma mentalności zwycięzców, czego dowodem jest wciąż pusta gablota z klubowymi trofeami.

Prezes Jarosław Mroczek, przygotował jednak list do kibiców umieszczony na klubowych profilach w mediach społecznościowych, zaczynający się od znamiennych słów „Minęła upiorna noc”. Dziękując w nim za wzorowy doping, prosi o wsparcie dla drużyny i klubu na ostatniej prostej sezonu.

To, co zrobiliście na Narodowym na zawsze będzie pamiętane przez wszystkich. Doping, nieprawdopodobna oprawa, postawa przed i po meczu wobec przeciwników, mam nadzieję, że staną się standardem, z którego powinni być dumni wszyscy kibice Pogoni, nawet po tym fatalnym wyniku. Choć wiem jak bardzo to trudne, to w poniedziałek nasza drużyna potrzebuje Waszego wsparcia, takiego samego jak w Warszawie – zaapelował w swoim komunikacie Mroczek.

Starając się nie rozpamiętywać dramatycznych wydarzeń ze Stadionu Narodowego, prezes starał się zwrócić się w stronę tego co przed drużyną i całym klubem. – Istotna jest tylko przyszłość klubu. Ta przegrana ma znaczący wpływ na naszą sytuację i rzeczywistość. Będzie nam bardzo trudno sobie z tym poradzić. Czekają nas rozmowy z kilkoma bardzo ważnymi naszymi partnerami, będziemy prosili o nieco inne tempo wzajemnych rozliczeń. Pogoń musi to przetrwać – napisał sternik Portowców

Reklama

Zaapelował też do zawodników i szkoleniowców. – Sztab trenerski niech już nie posypuje głowy popiołem, ale niech tak nastawi tę naszą drużynę, żeby ta była w stanie walczyć, podejmować szybkie decyzje w grze, nawet ryzykując wiele i zwyciężać. Z każdym przeciwnikiem, z którym przyjdzie nam się zmierzyć do ostatniej kolejki rozgrywek ligowych.

Pogoń jest w tej chwili na siódmym miejscu w tabeli Ekstraklasy, ale do trzeciego Górnika Zabrze, który jest na ostatniej pozycji gwarantującej udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie, traci zaledwie trzy punkty. W najbliższy poniedziałek zagra na własnym stadionie z walczącą wciąż o utrzymanie Puszczą Niepołomice.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Trzeba to przyznać: Sabalenka była w Nowym Jorku najlepsza na świecie

Kacper Marciniak
0
Trzeba to przyznać: Sabalenka była w Nowym Jorku najlepsza na świecie

Ekstraklasa

Komentarze

16 komentarzy

Loading...