Reklama

Harry Kane z imponującym wyczynem. Do rekordu Lewandowskiego jeszcze trochę brakuje

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

27 kwietnia 2024, 17:43 • 2 min czytania 3 komentarze

Harry Kane z dwoma golami przeciwko Eintrachtowi Frankfurt w 31. kolejce niemieckiej ekstraklasy. W zasadzie zwykły dzień w biurze. Dlaczego więc o tym piszemy? Bo Anglik tym samym został pierwszym zawodnikiem w historii, który strzelił lub asystował przeciwko każdemu rywalowi w Bundeslidzie w swoim debiutanckim sezonie.

Harry Kane z imponującym wyczynem. Do rekordu Lewandowskiego jeszcze trochę brakuje

Przeciwko Eintrachtowi zdobył dublet – pierwszą bramkę już na początku meczu strzelił po rzucie karnym, a drugą po godzinie gry… również z jedenastu metrów.

Gola dla gości strzelił Francuz, Hugo Ekitike, po efektownym uderzeniu z dystansu. Akcja bramkowa Eintrachtu rozpoczęła się od niecelnego wybicia Manuela Neuera.

Reklama

Wracając jednak do Kane’a, to przed sobą ma najważniejszy rekord do wyrównania bądź do pobicia, a więc zdobycie czterdziestu jeden goli w sezonie, a więc coś, co udało się Robertowi Lewandowskiemu w sezonie 2020/21.

Dziś napastnik Bayernu trafił po raz 34. i 35. w bieżących rozgrywkach, a więc zostało mu do strzelenia sześć goli w ostatnich trzech kolejkach sezonu, by zrównać się z napastnikiem Barcelony.

Przed zespołem Thomasa Tuchela spotkania ze Stuttgartem, Wolfsburgiem i Hoffenheim. W międzyczasie Bayern zmierzy się z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Komentarze

3 komentarze

Loading...