AS Romie wystarczyło 25 minut na zwycięstwo z Udinese Calcio w nietypowym meczu ligi włoskiej. Był on wznowieniem uprzednio przerwanego spotkania, a jeszcze dziwniejsze jest to, że u jednej z ekip w międzyczasie… zmienił się trener.
Udinese Calcio zmierzyło się z dziś AS Romą w spotkaniu 32. kolejki Serie A. Spotkanie trwało zaledwie 25 minut, ponieważ było ono jedynie dokończeniem wcześniejszego meczu. W pierwotnym terminie Evan Ndicka zasłabł w okolicach 71. minuty, po czym koledzy z drużyny nie zgodzili się na kontynuowanie grania.
Dziś mecz został wznowiony przy stanie 1:1.
Ostatecznie to AS Roma wyszła z tarczą, a szczęśliwą bramkę na 2:1 zdobył w 95. minucie Bryan Cristante. Co ciekawe, Udinese Calcio dokończyło to starcie z innym trenerem, niż je rozpoczęło, ponieważ w międzyczasie Fabio Cannavaro zastąpił na fotelu szkoleniowca Gabriele Cioffiego, który został zwolniony za rozczarowujące wyniki.
CO ZA EMOCJE! 🔥 EUFORIA! 🤯
Bryan Cristante bohaterem AS Romy! 🚀 Gol w 95. minucie na wagę trzech punktów! ⭐ #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/zp7dw0ZfFA
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 25, 2024
Po tym zwycięstwie AS Roma plasuje się na piątej pozycji w tabeli Serie A z dorobkiem 58 pkt. Udinese znajduje się natomiast tuż nad strefą spadkową z 28 oczkami na koncie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kto wchodzi do pucharów, ten na nie zasługuje, ale są opcje mniej i bardziej perspektywiczne
- Rekord Ruchu na tle Europy – wynik nieosiągalny dla PSG, Bayeru czy Lipska
- Od Pucharu Syrenki do… Złotej Piłki? Jak rozwijał się Jude Bellingham
Fot.Newspix