Reklama

Media: Janusz Niedźwiedź faworytem do przejęcia Cracovii

Patryk Fabisiak

Opracowanie:Patryk Fabisiak

21 kwietnia 2024, 08:57 • 2 min czytania 7 komentarzy

Cracovia zwolniła niedawno Jacka Zielińskiego i obecnie prowadzi intensywne poszukiwania nowego trenera na kolejny sezon. Z informacji przekazywanych przez portal Meczyki.pl wynika, że faworytem do przejęcia „Pasów” jest Janusz Niedźwiedź. 

Media: Janusz Niedźwiedź faworytem do przejęcia Cracovii

W ostatnim czasie Cracovia przechodzi wielką rewolucję. Po śmierci Janusza Filipiaka w klubie zatrudniono nowe osoby odpowiedzialne za jego funkcjonowanie, przede wszystkim nowego prezesa, Mateusza Dróżdża. Ten dokonał z kolei kilku zmian w pionie sportowym klubu, od początku wiadomo było też, że raczej nie będzie chciał kontynuować współpracy z Jackiem Zielińskim. Wydawało się jednak, że doświadczony trener przetrwa w Krakowie do końca sezonu.

Jednak wyjątkowo kiepskie wyniki Cracovii w ostatnim czasie sprawiły, że po niedawnym remisie z ŁKS-em (2:2) Zieliński pożegnał się ze stanowiskiem, a jego miejsce zajął tymczasowo Dawid Kroczek. Od nowego sezonu natomiast „Pasy” poprowadzi nowy szkoleniowiec. Trwają poszukiwania i wydawało się już, że kandydatem numer jeden jest Dawid Szulczek, który odejdzie po sezonie z Warty Poznań. Jednak portal Meczyki.pl poinformował właśnie, że faworytem do przejęcia krakowskiego klubu jest ktoś inny, a mianowicie Janusz Niedźwiedź.

Janusz Niedźwiedź, czyli rozczarowanie

Władze Cracovii miały rozmawiać z Szulczkiem, ale także Mariuszem Misiurą, obecnym trenerem Znicza Pruszków. Najbliżej jest im jednak do Niedźwiedzia, który doskonale zna się z nowym prezesem, ponieważ jeszcze do niedawna współpracowali ze sobą w Widzewie.

Reklama

Trzeba przyznać, że jest to dość zaskakująca kandydatura. Niedźwiedź został jesienią zwolniony z Widzewa już przez nowego prezesa i następnie szybko przejął walczący o utrzymanie Ruch Chorzów. Jego praca z drużyną „Niebieskich” jest jednak sporym rozczarowaniem, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ. Przesądzone jest już raczej to, że 42-latek nie uratuje swojej drużyny przed spadkiem. Pod jego wodzą ekipa ze Śląska wygrała zaledwie jeden z dziesięciu meczów i zdołała nawet spaść na dno tabeli, za ŁKS. Do bezpiecznej strefy traci w tej chwili 10 punktów.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Urodzony w 1998 roku. Warszawiak z wyboru i zamiłowania, kaliszanin z urodzenia. Wierny kibic potężnego KKS-u Kalisz, który w niedalekiej przyszłości zagra w Ekstraklasie. Brytyjska dusza i fanatyk wyspiarskiego futbolu na każdym poziomie. Nieśmiało spogląda w kierunku polskiej piłki, ale to jednak nie to samo, co chłodny, deszczowy wieczór w Stoke. Nie ogranicza się jednak tylko do futbolu. Charakteryzuje go nieograniczona miłość do boksu i żużla. Sporo podróżuje, a przynajmniej bardzo by chciał. Poza sportem interesuje się w zasadzie wszystkim. Polityka go irytuje, ale i tak wciąż się jej przygląda. Fascynuje go… Polska. Kocha polskie kino, polską literaturę i polską muzykę. Kiedyś napisze powieść – długą, ale nie nudną. I oczywiście z fabułą osadzoną w polskich realiach.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Rumak: Dlaczego było tak mało sytuacji? Sam szukam odpowiedzi na to pytanie

Piotr Rzepecki
10
Rumak: Dlaczego było tak mało sytuacji? Sam szukam odpowiedzi na to pytanie

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Rumak: Dlaczego było tak mało sytuacji? Sam szukam odpowiedzi na to pytanie

Piotr Rzepecki
10
Rumak: Dlaczego było tak mało sytuacji? Sam szukam odpowiedzi na to pytanie

Komentarze

7 komentarzy

Loading...