Trener Cracovii Dawid Kroczek udzielił wywiadu portalowi “TVP Sport”. 34-letni szkoleniowiec opowiedział między innymi o zadaniach na ten sezon i wrócił do spotkania z Jagiellonią Białystok, rozszerzając, jaki był plan na ten mecz.
Dawid Kroczek został w lutym obecnego roku trenerem rezerw “Pasów”, które mają być reaktywowane w sezonie 2024/25. Powierzono mu także obowiązki szefa metodologii w drużynach juniorów do lat 17 i 19. Wiele się jednak zmieniło piątego kwietnia – po remisie 2:2 z ŁKS-em Łódź zwolniony został trener Jacek Zieliński i do końca sezonu to właśnie Kroczek przejął stery nad głównym zespołem.
Pracę rozpoczął bardzo dobrze, bo od zwycięstwa 3:1 z Jagiellonią Białystok, a zdobyte punkty mogą okazać się kluczowe w walce o utrzymanie. Kroczek porozmawiał o wspomnianym spotkaniu z Mateuszem Migą z portalu “TVP Sport”. 34-latek zaznaczył, że ostateczny wynik był efektem dobrego planu i konsekwentnej pracy, a szczęście nie miało z tym nic wspólnego:
– Czerwona kartka wynikła z naszych działań w obronie, przejścia z obrony do ofensywy. Od razu po odbiorze szukaliśmy piłek zagrywanych za plecy rywali. Ja nie mówiłbym więc tutaj o szczęściu. Chciałbym, abyśmy nie rozmawiali o piłce tylko na podstawie subiektywnej oceny przez pryzmat telewizji. Uważam, że w Białymstoku zagraliśmy bardzo konsekwentnie. Nie upatruję więc tego meczu tylko w perspektywie szczęścia. Oczywiście, mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej gdyby Jagiellonia wykorzystała rzut karny. W tygodniu zawodnicy oraz sztab zrobili bardzo dużo, by ten mecz wygrać – powiedział.
– Na pracę trenera w klubie patrzy się dwutorowo. W pierwszej kolejności trener jest oceniany za wyniki. W drugiej za rozwój piłkarzy. Jeśli nie ma wyników, ale widać rozwój zespołu, to trener jeszcze przez jakiś czas jest w stanie funkcjonować na danym stanowisku. Natomiast jeżeli nie ma jednego i drugiego, no to trzeba godzić się z konsekwencjami. Dla nas na tą chwilę najważniejsze jest utrzymanie i pozostanie w lidze. Ale to nie wyklucza tego, że chcemy zrobić postęp jako zespół – dodał.
Taka radość na twarzy trenera? Tylko przy dobrym wyniku i pełnych trybunach na #MałopolskieŚwiętoFubtolu! 😎
Także kto nie ma jeszcze biletu na mecz z Puszczą, niech odwiedza POK lub https://t.co/Nw9sYMCaHQ! 🎟️ pic.twitter.com/U8scXm21Si
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) April 18, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Miał być przełom, wyszło jak zawsze. Zagłębie Lubin straciło kolejny sezon
- Dibu, Dibu dał… półfinał LKE Aston Villi. Ale nie udałoby się to gdyby nie Cash
- Czy to ostatnie derby kielecko-radomskie na najbliższe kilka sezonów?
Fot.Newspix