Niilo Maenpaa – reprezentant Finlandii, a zarazem gracz Warty Poznań postanowił opowiedzieć o swoich problemach w rozmowie z portalem „Helsingin Sanomat”. 26-latek wyznał, że po rozstaniu z żoną przeżywa bardzo trudny okres w swoim życiu. Stracił pewność siebie, wypadł z pierwszego składu, a klub nie wypłaca mu pensji na czas.
– Staram się pracować tak, na ile jest to możliwe. Ja daję z siebie wszystko, a potem klub nie dotrzymuje swojej części umowy… Jestem Finem i przyzwyczaiłem się już do tego, że pensja trafia na moje konto o czasie. Po co mam chodzić na treningi, skoro klub mi nie płaci? Nie mam rodziny w Polsce. Nie gram. Wypłaty wynagrodzeń są opóźnione. Często zastanawiam się, co ja do cholery tutaj robię – skwitował trzykrotny reprezentant kraju, cytowany przez Przegląd Sportowy.
Maenpaa trafił do Warty Poznań na początku stycznia 2022 roku. Dla defensywnego pomocnika z Finlandii był to pierwszy zagraniczny klub w jego dotychczasowej karierze. Wiele wskazuje jednak na to, że 26-latek wróci do swojej ojczyzny po wygaśnięciu obecnej umowy z klubem (co nastąpi pod koniec czerwca).
🎥 Przed kamerami Warta TV Niilo Mäenpää opowiedział o tym, dlaczego zdecydował się na transfer do Warty 🔄, czy spróbuje ściągnąć tu swojego brata bliźniaka 👬🏼 oraz jaką rolę przy jego decyzji odegrał Robert Ivanov 🇫🇮
👀 #WARTOzobaczyć ➡️ https://t.co/Ruxub8qGfy pic.twitter.com/VaiYRPfu6J
— Warta Poznań (@WartaPoznan) December 29, 2021
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Miał być przełom, wyszło jak zawsze. Zagłębie Lubin straciło kolejny sezon
- Dibu, Dibu dał… półfinał LKE Aston Villi. Ale nie udałoby się to gdyby nie Cash
- Czy to ostatnie derby kielecko-radomskie na najbliższe kilka sezonów?
Fot.Newspix