Real Madryt dopiero w serii rzutów karnych wywalczył awans do półfinału Champions League. Po fantastycznym dwumeczu z Manchesterem City został ostatnim półfinalistą tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Carlo Ancelotti, szkoleniowiec Królewskich, zameldował się na tym poziomie już po raz dziesiąty i zapisał się w ten sposób na kartach historii najważniejszego z europejskich pucharów.
Po ekscytującym pierwszym meczu w Madrycie, w którym padł remis 3:3, rewanż okazał się zdecydowanie jednostronnym. Mimo że gracze Manchesteru City mieli momentami przygniatającą przewagę, Real nie dał sobie wydrzeć cennego remisu i doprowadził do konkursu jedenastek.
W nim więcej zimnej krwi zachowali gracze zespołu ze stolicy Hiszpanii i to oni awansowali do półfinału Ligi Mistrzów. Tam zmierzą się z Bayernem Monachium.
Tymczasem szkoleniowiec Królewskich, Carlo Ancelotti, dzięki temu osiągnięciu przeszedł do historii Champions League jako ledwie drugi trener, który po raz dziesiąty wprowadził swój zespół do najlepszej „czwórki” najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie.
64-letni Włoch był na tym etapie nie tylko z zespołem Realu (2014, 2015, 2022, 2023, 2024), ale też czterokrotnie z Milanem (2003, 2005, 2006, 2007) i raz z Juventusem (1999).
Co ciekawe, pierwszym szkoleniowcem, który dziesięciokrotnie awansował do 1/2 finału, był jego środowy rywal, czyli Pep Guardiola. Ten również kompletował swoje osiągnięcie w trzech klubach (FC Barcelona, Bayern Monachium i Manchester City).
Pelatih dengan capaian terbanyak lolos ke Semifinal Champions League:
Carlo Ancelotti – 10
Pep Guardiola – 10
José Mourinho – 8
Sir Alex Ferguson – 7
Louis van Gaal – 5Ancelotti 10 Semifinal
4x Gagal Lolos Final
5 FINAL
4x Juara 🏆🏆🏆🏆PUT RESPECT TO CARLO ANCELOTTI 🫡 pic.twitter.com/zOP312Fv5u
— Siaran Bola Live (@SiaranBolaLive) April 17, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Starcie tytanów dla Realu! Łunin bohaterem rzutów karnych
- Bayern wciąż może uratować sezon! Arsenal bez argumentów w Monachium
- Łzy Barcelony. Wciąż blamaż, ale inny niż poprzednie
- Gorzej nigdy nie było! Najsłabsza kolejka czołówki Ekstraklasy w historii
- Imaz: Po mistrzostwie Polski będę legendą Jagiellonii