W środowy wieczór FC Barcelona po emocjonującym spotkaniu wygrała na wyjeździe z PSG 3:2. Co prawda, Robert Lewandowski zakończył ten mecz bez gola, ale to był kolejny dobry występ w jego wykonaniu. W rozmowie pomeczowej napastnik Barcy podkreślał, że jest zadowolony ze swojej gry.
– Dobrze mi się grało, choć brakowało ostatniego podania, sytuacji, w której mogłem się znaleźć. Najważniejsze jest to, że wygraliśmy. Praca, którą wykonaliśmy, dziś się opłaciła (…) Dzisiaj Raphinha dwa razy strzelił, więc bardzo dobrze się zachował. Czasami to jest też prawo młodości, że gdzieś za szybko podejmujemy decyzje. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo, to jaki progres robimy, jak prezentujemy się fizycznie. Poza pierwszym kwadransem drugiej połowy fajnie to wyglądało i czuć było taką moc wewnątrz. Z niecierpliwością będziemy czekali na drugi mecz i mam nadzieję, że awansujemy dalej – mówił po meczu przed kamerami „Polsatu Sport” Robert Lewandowski.
– Mam nadzieję, że ta forma pójdzie jeszcze do góry. Na pewno jednak cieszę się z tego, jak gram i jak wyglądam, bo to też sprawia mi radość. Wiadomo, że gdzieś szukanie tego ostatniego podania, wykończenia, fajnie by było, gdyby było tego więcej, bo wiadomo, że napastnik inaczej się czuje, jak ma sytuację, odda strzał, wtedy jeszcze więcej może dać. Ale tak jak mówię, cierpliwość popłaca i mam nadzieję, że w tym drugim meczu też postawimy kropkę nad „i” – zaznaczał „Lewy”.
Rewanż odbędzie się w Barcelonie już w najbliższy wtorek.
Robert Lewandowski po zwycięstwie z PSG 🗣️@lewy_official: „Cieszę się z tego, jak gram i jak wyglądam” 🔝 pic.twitter.com/EVRucCmi0B
— Polsat Sport (@polsatsport) April 10, 2024
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, tak prezentują się liczby Roberta Lewandowskiego w tym sezonie – 20 goli i 9 asyst w 41 meczach.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kosta Runjaić w Legii: mimo wszystko bilans na plus
- Feio mógł tą konferencją stracić, a zyskał całkiem sporo
- Wszystko się pali, ale nadal jest dobrze. Co czeka Bayern Monachium?
Fot. Newspix