W środę PZPN oficjalnie ogłosił, że finał Pucharu Polski odbędzie się z kibicami Wisły na trybunach. Z decyzji związku wyraźnie ucieszył się Jarosław Królewski, który zareagował na nią za pośrednictwem swojego Twittera/X.
Wisła Kraków już nie musi się obawiać, że rozegra finał Pucharu Polski bez udziału swoich kibiców. PZPN oficjalnie dał fanom “Białej Gwiazdy” zielone światło. Kilka godzin po ogłoszeniu werdyktu związku swoją reakcję opublikował w serwisie Twitter/X Jarosław Królewski.
– Nie będziemy faworytami w finale Pucharu Polski. Cieszy niezmiernie, że pierwszy raz od wielu lat będziemy mogli spędzić ten czas razem i to na Stadionie Narodowym w czasie majówki, symbolicznie tak ważnej dla naszego kraju, walcząc o coś znaczącego dla klubu, który na to zasługuje. Natomiast… Około 21 dni to sporo czasu. Po drodze mamy do zdania, 4 egzaminy dojrzałości i to jest w tym momencie kluczowe – zaczął działacz.
– Generalnie sprawiedliwa decyzja PZPN, którą traktujemy jako szanse, ale również zobowiązanie. To będzie piękne widowisko na Stadionie Narodowym. Kibice Pogoni Szczecin w znakomity sposób wspierają swoją drużynę cały sezon, życzę im jak również fanom Wisły przede wszystkim wielkiego święta piłki nożnej tego dnia.
Nie będziemy faworytami w finale @PZPNPuchar. Cieszy niezmiernie, że pierwszy raz od wielu lat będziemy mogli spędzić ten czas razem i to na Stadionie Narodowym w czasie majówki, symbolicznie tak ważnej dla naszego kraju, walcząc o coś znaczącego dla klubu, który na to zasługuje… pic.twitter.com/a2b7ZlHDT0
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) April 10, 2024
Więcej na Weszło:
- Media: Ruben Amorim trenerem Liverpoolu. Jest wstępne porozumienie
- Legia się nie zmienia
- Rekord frekwencji na meczach Ekstraklasy pobity
Fot. Newspix