FC Barcelona powalczy dziś o awans do półfinału Ligi Mistrzów, lecz pierwszy cios został zadany jeszcze przed rozpoczęciem spotkania – kibice w Paryżu postanowili zrobić wczesną pobudkę swoim rywalom.
Dziś o godzinie 21:00 FC Barcelona zmierzy się na wyjeździe z PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Dla ekipy Xaviego to powrót do tego etapu rozgrywek po trzech latach przerwy, a dodatkową atrakcją dla kibiców jest starcie Roberta Lewandowskiego z Kylianem Mbappe.
Katalończycy najprawdopodobniej nie wyspali się zbyt dobrze – według doniesień “Mundo Deportivo”, około czwartej nad ranem kibice PSG odpalili petardy przed hotelem, w którym przebywali zawodnicy:
– Piłkarze Barcelony w środowy poranek padli ofiarą ataku pirotechnicznego, którego sprawcami byli kibice PSG, których zamiarem było obudzenie zawodników i zakłócenie ich odpoczynku przed meczem Ligi Mistrzów – czytamy.
Vers 4h10 cette nuit, des supporters du #PSG ont tiré des feux d’artifices à proximité de l’hôtel où dorment les joueurs de Barcelone à la veille du quart de finale de ligue des champions #PSGFCB. pic.twitter.com/6JkiIxQSGS
— CLPRESS / Agence de presse (@CLPRESSFR) April 10, 2024
Ostatecznie zainterweniowała policja i uspokoiła sytuację. Piłkarze „Dumy Katalonii” są najprawdopodobniej przyzwyczajeni do przerywanego snu, bowiem padli już ofiarą podobnego ataku w Neapolu i nie przeszkodziło im to wówczas w ostatecznym zwycięstwie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Policja w Madrycie w stanie gotowości przed meczami LM
- Tłum policjantów, Podolski z megafonem i rozczarowanie kibiców. „Nasz Ruch jest jakiś przeklęty” [REPORTAŻ]
- Policja weszła do biur hiszpańskiej federacji. Przeszukała też dom Rubialesa
Fot.Newspix