Reklama

Pierwsze oświadczenie Daniego Alvesa po wyjściu z więzienia

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

06 kwietnia 2024, 17:01 • 2 min czytania 2 komentarze

Dani Alves wydał pierwsze oświadczenie po wyjściu z więzienia. Stwierdził, że nie udzielił żadnego wywiadu i nie zamierza tego robić, dopóki proces sądowy nie zostanie zakończony.

Pierwsze oświadczenie Daniego Alvesa po wyjściu z więzienia

W sobotę media sportowe obiegła informacja o pierwszym wywiadzie Brazylijczyka, jakiego rzekomo udzielił hiszpańskiej gazecie El Periodico. Tam miał powiedzieć: – W każdy piątek idę do sądu i tyle. Nie mam nic innego do roboty. Według wspomnianego medium przyznał też: – Gdziekolwiek pójdę, przeżyję. Dostosowuję się do wszystkiego, bo dla mnie to nie dane miejsce tworzy człowieka.

Jak się okazuje słowa te zostały zmyślone, a sam Dani Alves odniósł sie do tych doniesień na swoim profilu w mediach społecznościowych, zresztą po raz pierwszy od wyjścia z więzienia. – Nie jest prawdą, że udzieliłem jakiegokolwiek wywiadu jakimkolwiek mediom, ani nie udzielę go, dopóki proces sądowy nie zostanie rozwiązany – brzmiał krótki tekst byłego brazylijskiego piłkarza na jego koncie na Instagramie.

Alves opuścił więzienie w poniedziałek 25 marca po wpłaceniu kaucji w wysokości miliona euro. Piłkarz został zwolniony z aresztu do czasu uprawomocnienia się wyroku za gwałt, jaki został ogłoszony pod koniec lutego. Nie może jednak opuszczać terytorium Hiszpanii. Na razie były piłkarz kontynuuje cotygodniowe wizyty w sądzie jako wymóg jego zawieszenia. W piątek stawił się w sądzie po raz drugi po wyjściu z więzienia.

Reklama

40-letni Alves podczas swojej kariery bronił barw FC Barcelony, PSG, czy Juventusu Turyn. Na niwie klubowej wygrał wszystkie możliwe trofea, a z reprezentacją Brazylii dwa razy triumfował w Copa America i zdobywał mistrzostwo olimpijskie.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix.pl

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
6
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Inne kraje

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
6
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Komentarze

2 komentarze

Loading...