Reklama

List otwarty kibiców Lecha do władz klubu. “W przypadku porażki liczymy na radykalne kroki”

Bartek Wylęgała

Opracowanie:Bartek Wylęgała

03 kwietnia 2024, 17:58 • 2 min czytania 32 komentarzy

Lech Poznań notuje w ostatnim czasie raczej niezbyt imponujące wyniki. Rodzi to wśród fanów najwyraźniej sporą frustrację. Kibice klubu opublikowali za pośrednictwem popularnego Facebookowego profilu list otwarty do władz “Kolejorza”.

List otwarty kibiców Lecha do władz klubu. “W przypadku porażki liczymy na radykalne kroki”

Lech Poznań? Nie jest top. W grudniu stanowisko stracił John van den Brom, który choć nie notował fatalnych wyników, tak nie był faworytem ani piłkarzy, ani gabinetów, ani kibiców. Rozbrat Holendra z klubem został raczej przyjęty z ulgą.

W jego miejsce na stołku pojawił się Mariusz Rumak, który w roli trenera tymczasowego ma prowadzić “Kolejorza” do końca sezonu. I choć przywitał się z Bułgarską jak Freddie Mercury z Wembley, zaczynając od ogrania Zagłębia Lubin oraz zwycięstwa w meczu wyjazdowym z Jagiellonią Białystok, to po tamtych wynikach zostały już tylko wspomnienia.

W ciągu ostatnich pięciu kolejek bilans ekipy z Wielkopolski to dwie porażki, dwa remisy i jedno zwycięstwo. Sympatycy drużyny słusznie więc zaczynają odczuwać niepokój, czemu dali wyraz przez otwarty list do władz klubu.

Nie przyjmujemy tłumaczenia, że to sport, że tutaj są statystyki, że trener wykonuje ciężką pracę, że zaraz wszystko się unormuje i Lech wróci na właściwe tory, które prowadzą do najcenniejszego trofeum – Mistrzostwa Polski. Mimo, że wyniki innych zespołów, z którymi walczymy o ten tytuł układały się po myśli zespołu, za każdym razem nie potrafiliśmy wykorzystać nadarzającej się szansy. Już w tym momencie słyszymy słowa, że kontuzje, że wyjazdy na mecze reprezentacji, że zawodnicy nie są w pełni sił, że ławka rezerwowa jest w tym momencie zbyt krótka. Ale to tylko słowa. Mistrzostwa i Pucharu Polski nie zdobywa się obietnicami, tłumaczeniami i różnego rodzaju statystykami. Trzeba po prostu wygrywać, co – jak pokazują ostatnie mecze – jest zadaniem zbyt trudnym dla Lecha Poznań – czytamy w oświadczeniu.

Reklama

Wierzymy (jeszcze) w zwycięstwo, ale w przypadku porażki liczymy na zdecydowane i być może radykalne kroki, które pozwolą powalczyć choćby o podium – kończy się optymistycznym wątkiem list.

Więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Nie Real, nie Barcelona, a Jordan-Sum Zakliczyn. Szczerze wierzy, że na około stumiejscowy stadion z atrakcyjnym dojazdem zawita jeszcze kiedyś Puchar Mistrzów. Do tego czasu pozostaje mu oglądanie hiszpańskiej i portugalskiej piłki. Czasem lubi także dietę wzbogacić o sporty walki, a numerowane gale UFC są dla niego świętem porównywalnym z Wielkanocą. Gdyby mógł, to powiesiłby nad łóżkiem plakat Seana Stricklanda, ale najpierw musi wymyśleć jak wytłumaczy się z tego znajomym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”

Michał Kołkowski
7
Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”
Ekstraklasa

Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Patryk Stec
9
Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”

Michał Kołkowski
7
Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”
Ekstraklasa

Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Patryk Stec
9
Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Komentarze

32 komentarzy

Loading...