Reklama

Lee Kang-in wyprzedził Mbappe w liczbie sprzedanych koszulek

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

03 kwietnia 2024, 14:06 • 2 min czytania 2 komentarze

Paris Saint-Germain od lat jest już globalną marką, a jego międzynarodową popularność podbijają takie ruchy jak zatrudnienie jednego z najlepszych azjatyckich piłkarzy. Lee Kang-in, gwiazda reprezentacji Korei Południowej, już przebił Kyliana Mbappe w liczbie sprzedanych koszulek.

Lee Kang-in wyprzedził Mbappe w liczbie sprzedanych koszulek

Południowokoreańska sensacja szturmem zdobyła Paris Saint-Germain. Po letnim transferze z Mallorki za rekordowe dla klubu z Balearów 22 miliony euro, Lee Kang-in jest nie tylko ważnym elementem składu paryżan, ale też lokomotywą marketingową. Pod tym kątem azjatycki pomocnik zdołał choćby w niewielkim stopniu załatać dziurę, jaką spowodowało odejście dwóch supergwiazd: Leo Messiego i Neymara.

Według informacji Mundo Deportivo na dzień dzisiejszy Lee Kang In jest drugim po Kylianie Mbappe piłkarzem PSG, który sprzedaje najwięcej koszulek w sklepach stacjonarnych (trzeci jest Warren Zaire-Emery). Jeśli chodzi o sprzedaż internetową, niekwestionowanym liderem jest już Koreańczyk. Większość koszulek z jego nazwiskiem trafia na kontynent azjatycki. – Większość zamówień pochodzi z Korei Południowej. Ten kierunek dominuje w rankingach sprzedaży w Internecie. Istnieje prawdziwa mania na punkcie Lee Kang-ina – czytamy na łamach gazety, która cytuje jednego z ekspertów rynku.

Podpisanie kontraktu z 23-latkiem przez PSG wywołało w Korei Południowej ogromne poruszenie, czyniąc francuski klub najpopularniejszą drużyną w kraju. Media społecznościowe klubu odnotowały ogromny wzrost liczby obserwujących z Korei Południowej, a ekscytacja jest również widoczna w zwiększonej frekwencji na Parc des Princes. Zanotowano dwudziestoprocentowy wzrost liczby południowokoreańskich fanów podczas meczów pierwszej drużyny i 300% więcej wizyt na Stadium Tour, według danych Mundo Deportivo.

Reklama

Lee Kang-in pod wodzą Luisa Enrique zaliczył 24 mecze. Strzelił w nich cztery gole i zanotował trzy asysty. Jego drużyna z kolei pewnie zmierza po kolejny tytuł mistrza Francji, mając już dwanaście punktów przewagi nad wiceliderem z Brestu. PSG jest też w grze o potrójną koronę. W półfinale Pucharu Francji zmierzy się z Rennes, a w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Barceloną

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
50
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Francja

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
50
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

2 komentarze

Loading...