Cóż to był za wieczór w arabskiej lidze. Abha Club uległa Al Nassr aż 0:8. W tym łomocie brał udział Grzegorz Krychowiak, a z drugiej strony błyszczał Cristiano Ronaldo. Pierwszy spędził na placu 67 minut, drugi zanotował hat-tricka i asystę.
Grzegorz Krychowiak i spółka stąpają nad przepaścią. Po ligowej porażce z Al Nassr cały czas plasują się na przedostatniej lokacie. Tracą do bezpiecznego miejsca dwa punkty.
Z kolei Al Nassr walczy o zgoła inne cele – po zainkasowaniu kompletu punktów ekipa CR7 goni liderujące Al-Hihal. Do drużyny prowadzonej przez Jorge Jesusa klub Portugalczyka traci osiem oczek.
Warto dodać, że jedna z trzech bramek Ronaldo zasługuje na pochwałę. Oczywiście cały mecz i fakt, że piłkarz wbił trzy gole w odstępie pół godziny również, ale trafienie 39-latka na 4:0 było wręcz wyborne. Zresztą, oceńcie sami:
CRISTIANO RONALDO WHAT A GOAL!
BACK TO BACK HATTRICKS! 🤯 pic.twitter.com/uOtumFXvjm
— TC (@totalcristiano) April 2, 2024
“Krycha” zszedł z boiska w 67. minucie. Wówczas jego drużyna przegrywała 0:7. Ostatni gol padł na kilka minut przed końcem.
Przypomnijmy, że w meczu rundy jesiennej między Al Nassr a Abhą padł remis 2:2. Krychowiak grał wówczas 90 minut.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Prezes Zagłębia Sosnowiec rzucił papierami
- „Co za badziew!” Dokąd idzie Podbeskidzie? [REPORTAŻ]
- Koniec okresu ochronnego. Dwa miesiące prawdy przed Gholizadehem
Fot. Newspix