Robert Lewandowski: To był najtrudniejszy awans

Opracowanie:Damian Popilowski

27 marca 2024, 14:16 • 2 min czytania 2 komentarze

Robert Lewandowski porozmawiał z portalem WP Sportowe Fakty. Kapitan naszej reprezentacji zdradził między innymi, jak długo chciałby jeszcze grać na najwyższym poziomie. Przyznał także, że był to najtrudniejszy awans w jego karierze.

Robert Lewandowski: To był najtrudniejszy awans

Kapitan reprezentacji Polski w ostatnim czasie znacznie bardziej przypomina tego Roberta Lewandowskiego, do którego przyzwyczaili się kibice. W obecnym sezonie rozegrał łącznie 39 spotkań, w których zdobył 20 bramek i 9 asyst. Zwycięstwo w spotkaniu z Walią może mieć dla niego szczególne znaczenie, bowiem nie da się wykluczyć, że to ostatni wielki turniej Lewandowskiego w narodowych barwach. Przed pierwszym gwizdkiem pojawiały się nawet głosy, że potencjalna przegrana może przyspieszyć jego decyzję o zakończeniu reprezentacyjnej kariery.

Tak się jednak nie stało. Teraz 36-letni napastnik w znacznie lepszym humorze zabrał głos w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty. Przyznał, że ten awans był najtrudniejszy w jego karierze, a on sam widzi przed sobą jeszcze przynajmniej dwa lata gry na wysokim poziomie:

– Był to najtrudniejszy awans. W przeszłości uzyskiwaliśmy awans w listopadzie czy październiku i następowało siedem miesięcy przerwy między meczami o stawkę. Tu jej nie będzie i to może nam wyjść na dobre. Z każdym kolejnym zgrupowaniem się rozwijamy, więc możemy pozytywnie patrzeć w przyszłość. (…) Od pierwszego meczu eliminacyjnego wszystko było na nie. Szło nam bardzo ciężko. To duży pozytyw, że na ostatnich trzech zgrupowaniach coś ruszyło – powiedział.

– Fizycznie czuję się naprawdę dobrze. Zaraz będę miał 36 lat, ale moim zdaniem mam jeszcze dwa, trzy lata gry na wysokim poziomie. Moja perspektywa w ostatnim czasie się zmieniła. To Euro nie pomoże mi w tym, by kariera jeszcze nabrała rozpędu. Nie zmienię już klubu. Natomiast wiem, ile ten turniej znaczy dla chłopaków. Chce im pomóc. Być z nimi, dać z siebie jak najwięcej – dodał.

Reklama